xxx

twórczo, odtwórczo, coś nowego... ludwikar@poczta.fm
Dziękuję za odwiedziny, dziękuję jeżeli zostawisz komentarz


Obserwatorzy

sobota, 6 kwietnia 2013

Tralalala - zrobiłam!

Jest. ! Zrobiłam cowl shell, czy jak to napisała Anja - wariacje na temat tego projektu. Zakupiłam wzór - i stop. Nie rozumiem nic. Tragedia. Wszystkie podpowiedzi, tłumaczenia, domysły skrzętnie zapisuję, żeby łatwiej było podomyślać się w następnym - tu jednak zero.  No dodawanie czy odejmowanie owszem, słowo się zgadza - i na tym koniec. Rozumiem, że każdy ma swój sposób opisu , niestety sposób tej autorki nie był dla mnie. Klops, koniec, katastrofa......

Ponieważ inteligencja nie całkiem mi spadła, znalazłam Magii66 i to już zmniejszyło poczucie beznadziejności (dzięki Magii). Nieśmiało zapytałam    Dobranoc jak się robi ten piękny dekolt, który u niej był zmieniony nieco. Udzieliła mi jasnych, bardzo pomocnych wskazówek - dziękuję Ci Dobranoc! 
Ciągle mam pewne trudności z proszeniem, staram się je pokonywać i za każdym razem potwierdza się, że warto pytać, że dziewiarski klan składa się z wielu pomocnych osób. To optymistyczne w tym biegnącym  na oślep świecie.

Zostały rękawki, które miałam ambicje zrobić od góry po raz pierwszy. Nastawiałam sobie tych przeszkód - jakby jedna nie wystarczała.
Znalazłam krok po kroku wytłumaczone jak zrobić rękaw. Czyli - do roboty ! Zachęcona życzliwymi, wspierającymi komentarzami podjęłam to wyzwanie, zaryzykowałam - jestem bardzo zadowolona. Nie znaczy, że całkiem, ale bardzo. Dekolt zrobiłam trochę z Magii,  trochę z Dobranoc,  trochę po swojemu. Już widzę co można zrobić inaczej, co trochę nawaliłam - ale to nie zmniejsza mojego zadowolenia. Podoba mi się to, co zrobiłam.

Dzisiaj , jak na złość, przestał mi działać program, którym się posługuję przy zdjęciach, skorzystałam z innego, który daje mniej możliwości i mniej umiem się nim posługiwać. Ale co tam, niech tam, pokazuję .
















Jeszcze się dosusza, blokuje - ale cierpliwości, by się pochwalić starczyło mi na tyle.




Jedwab jaipur silk zakupiłam tutaj, w e-dziewiarce , jednak tego koloru w tej chwili nie ma. Jest trochę nierówny, co widać - ale może to podkreśla charakter jedwabiu? 

Z innych przygód przy tym moim dziele, to dwie pary drutów  wypuszczały żyłkę, ratowałam klejem - ale to już nie to, trochę jednak haczy, co najmniej pięć razy prułam, bo nie umiałam znaleźć odpowiedniej liczy oczek ( to mi się pierwszy raz przytrafiło).
Ważne, że dobrnęłam do końca, z zadowalającym efektem. Ludzie, jak się cieszę!!
Robiłam na drutach 2,25. Na rozmiar 44/46 zużyłam ok 18 dag włóczki.

Czekam na komentarze, bo one są zawsze dla mnie bardzo ważne. Dziękuję za odwiedzenie mnie, podwójnie za komentarze i zauważyłam, że obserwatorów przybywa. Witam Was - zostańcie na dłużej.





37 komentarzy:

  1. Bardzo fajna bluzeczka! też mam w planach taką zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ta bluzeczka jest lepsza niż oryginał pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  3. Najważniejsze ,że Ty jesteś zadowolona! Rękawki widzę wszyte poprawnie więc wszystko jest ok i nie ma się czego czepić:)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyszła bardzo ładna bluzeczka:))) Bardzo lubię ten sposób robienia rękawów, bo nie trzeba martwić się dopasowywaniem główki. Pozdrawiam Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
  5. O jak ladnie z rekawkami.Piekna ta bluzeczka:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładniutka ,najbardziej podoba mi się dekolt.Pozdrawiam Magda.

    OdpowiedzUsuń
  7. Super dekolt i rękawki też :):):) Gratuluję wytrwałości Ludwiko! Ja w końcu skończyłam mój pierwszy raglanik i też mam ogromną satysfakcję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo dobrze poradziłaś sobie z tym projektem, nie ma się do czego przyczepić. Rękawki, których tak bardzo się obawiałaś świetnie zrobiłaś. I taka dostojna włóczka.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ludwiczko ,gratuluję- bardzo ładna bluzeczka.Poradziłaś sobie z wszystkimi trudnościami,ale warto było bo masz satysfakcję.Pozdrawiam figosia

    OdpowiedzUsuń
  10. Bluzeczka bardzo ładna. Oj,jesteś bardzo skromna! Powinnaś być z Siebie dumna. Haan

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziekuję Wam za te wspierające słowa. Czyli - warto przyjmować wyzwania i uczyć się nowego. Milo, że jesteście,zachecam do tego dekoltu - bo tylko wygląda bardzo trudny, a w robocie jest mniej trudny:) Pozdrawiam Was serdecznie i powodzenia życzę:) Wpadnę do Was z ciekawością:

      Usuń
  11. Ludwiko, super Ci się udało. A rękaw- bardzo pięknie leży. Gratulacje.
    Też mam wzór, jedwab i rozmiar ten sam, też chciałabym takie "có ś"zrobić, a Twój sukces trochę mnie ośmiela. Kto wie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krystyno - do dzieła. Ja też nie miałam odwagi i wiary w siebie:)

      Usuń
  12. śliczna bluzeczka i na pewno delikatna! Podoba mi się! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczna bluzeczka,dekolt extra!

    OdpowiedzUsuń
  14. Bluzeczka piękna i elegancka. Serdecznie pozdrawiam
    serafina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serafina, Anka, Wioletta- dziękuję Wam. No delikatna to jest, prawda. I podoba mi sie na mnie także, bo przecież przymierzyłam jak tylko doschła.Jak ja lubię jak mi wychodzi, mimo prucia. ten rękaw jest super i będę tak robiła.

      Usuń
  15. Ludwiko, pieknie wyszla Ci ta bluzeczka. Szlachetna wloczka nie wymaga zadnych upiekszen. Piekny uklad dekoltu. A rekawki chyba od razu wrabiane i dobierane od gory? Mnie podoba sie bardziej niz orginal. Gratuluje wytrwalosci w dzierganiu i pieknego efektu koncowego. Niech Ci sie dobrze nosi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Anju, rękawki wrabiane od góry, ale nie razem z kadłubkiem. Podaję link w opisie. Dla mnie bardzo przydatny i będę z tej instrukcji korzystać. Pozdrawiam

      Usuń
  16. Efekt finalny cudny.Bluzeczka jest piękna.Gratuluję cierpliwości.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję Małgorzato. Taka cierpliwa bardzo to ja nie jestem - na tę bluzeczkę starczyło:):) Pozdrawiam

      Usuń
  17. Oj, stroisz tę Babę, stroisz, coraz bardziej elegancka - pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jej mówię, że jest rozpieszczana:) Pozdrawiam

      Usuń
  18. Super bluzeczkę zrobiłaś :) I świetnie sobie poradziłaś z tym rękawkiem. Zdolna i dzielna kobieta z Ciebie :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, dziekuję! Opis jest bardzo jasny - więc...Pozdrawiam :)

      Usuń
  19. Fantastyczna bluzeczka, bardzo elegancka, zrobiona po mistrzowsku !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo elegancko wygląda ta bluzeczka.Mój jaipur leży już drugi rok ,może za Twoim przykładem pójdę i w końcu uda mi się coś z niego wydziergać - jak kupię tonę cierpliwości . pozdrawiam maigo

    OdpowiedzUsuń
  21. POdziwiam podziwiam.Gratuluje rękawa wyszedł super.Jak daleko mi do Ciebie pozdr.Kaju

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Wam moi Goście! Zachęcam, zaryzykujcie, róbcie, róbcie....:) i chwalcie się. Och jakie to miłe!:):)

      Usuń
  22. Bardzo lubię taki dekolt. Bluzeczka jest piękna i luksusowa, będzie na pewno przyjemnie nosić ją latem.

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo ładnie wygląda ta bluzeczka, a efekt wodny jest super :)) pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Violu.Bardzo mi się ta bluzeczka podobała i moja też mi sie podoba.Pozdrawiam

      Usuń
  24. Witaj Ludwiko, po raz pierwszy ale nie ostatni:))
    Cieszę się bardzo, że tu trafiłam, bo właśnie szukałam sposobu, by zrobić taki dekolt a to co ty zrobiłaś jest bardzo udane.
    Pozwól, że zapytam czy dobrze rozumiem to co widzę na zdjęciach.
    Ten dekolt (obniżenie) powstaje z oczek jakie dodawałaś przy tworzeniu obwodu rękawa z przodu, czy jeszcze jest jakiś inny "myk"?
    I jeszcze:
    - jak często dodawałaś? (czy w co drugim rzędzie?)
    - i od którego momentu zaczęłaś to robić? Zaraz powyżej pach?
    Jeżeli znajdziesz chwile czasu, to proszę o odpowiedź.
    Serdecznie cię pozdrawiam życząc miłego dnia;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Spes. Wzór jest płatny, ale ja niewiele z niego zrozumiałam. Natomiast masz podany link do Magii66( w tekście)i tam są jej uwagi w zrozumiałym języku - ja z tego korzystałam. Gdybyś jeszcze ( po tych uwagach) miała pytania, to proszę pytaj - być może będę umiała odpowiedzieć. Pytaj na meila. Pozdrawiam :)

      Usuń
  25. Dzięki Ludwiko...tak się zapatrzyłam na twoje dzieło, że zapomniałam przeczytać tekst.
    Jak zacznę robić to jakichkolwiek wątpliwościach zwrócę się do ciebie, skoro pozwalasz:))
    Miło mi było tu gościć się:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę sie, wpadaj częściej. I oczywiście odpowiem, jak będę wiedziała. Pozdrawiam:)

      Usuń