xxx

twórczo, odtwórczo, coś nowego... ludwikar@poczta.fm
Dziękuję za odwiedziny, dziękuję jeżeli zostawisz komentarz


Obserwatorzy

środa, 29 stycznia 2020

Cierpliwość dar bezcenny

Ujrzałam TO i musiałam. Po prostu musiałam. Przypadkiem miałam włóczkę, kupioną juz jakiś czas temu TU, no to do roboty.No i zaczęło się - jaki rozmiar? Nie wiem co sie stało, ale od jakiegoś czasu nie umiem wstrzelić się w rozmiar. To jest denerwujące, ale od wybrania tego właściwego dla mnie zależy ciąg dalszy. Za drugim albo trzecim podejściem - jest! Brawo. Nastepna trudność , to konieczność wydłużenia pachy - i tu zaczęły sie poważne schody. Nie była taka zdolna, żeby tego dokonać. Rękawy wymyślone pr.zez Dorotę są ważnym, ciekawym, oryginalnym pomysłem - poległam . Nie udało mi się dostosować. Pewnie jest to możliwe, mnie jednak nie wyszło. Nie, nie chciałam zrezygnować z tego swetra, z jego elementów ozdobnych. Uznałam, że najlepszym rozwiązaniem zastępczym będzie rękaw " na C", contiguous. Przecież mam już jeden sweter z tym rękawem!. No i udało się, tzn zrobiłam. Ja zrobiłam. Nie jest doskonały, ale prucie już nie, nie, nie. Dobrze się w nim czuję. Opłaciła się cierpliwość. Tak to prawda, że przemknęła myśl o rezygnacji, na szczęście nie uległam. Zdziwiło mnie, że wystarczyły cztery motki włóczki. 
Pogoda jaka jest, każdy widzi - jesień listopadowa. Jak słońce wyjdzie na chwilę, to nie ma fotografa. Trudno, jest jak jest. Jakieś zdjęcie na ludziu jest, dla zasady. 
Robiłam na drutach 3,25.














































No i tak to sie skończyło - sweter jest ( Dorota, autorka pierwowzoru zaakceptowała), już go lubię, coś widać na tych pochmurno-ciemnych zdjęciach. Jestem zadowolona. 
Jeżeli odwiedzasz mnie, to sie cieszę. Zostawiśz jakiś ślad - tym bardziej się cieszę. Dziekuję i cierpliwości w realizacji pomysłów życzę. Warto. :)

40 komentarzy:

  1. Piękny ten motyw na ramieniu i rękawie. Kolor włóczki też bardzo ładny. Podziwiam umiejętność dostosowania do własnych potrzeb.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję Ci :) Cieszę się, bo odpuścić było mi żal. Zaraszam, pozdrawiam

      Usuń
  2. Piękny sweterek, oryginalne te wstawki. Dzierganie polega na cierpliwości a bez prucia praca sie nie liczy, serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję Ci,też wiem, że bez prucia się nie liczy, ale czasem bardzo mi się to nie podoba. Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Pięknie Ci ten sweter wyszedł. Wzór razem z tą metodą to strzał w 10. Metoda na c, to moja ulubiona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję.Ta metoda jest bardzo przydatna. Pierwszy eaz miałam obawy, że taka inna - okazała się jednak prosta i tu nie było innego wyjścia. Pozdrawiam

      Usuń
  4. Kolejny pracochłonny sweter, gratuluję cierpliwości i wytrwałości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję Ci. Kolejny raz okazuje sie, że potrzeba matką - no może nie wynalazków, bo nie ja tę metodę wymyśliłam - ale poszukiwania. Pozdrawiam

      Usuń
  5. Pełen szacunek dla twojej wytrwałości i cierpliwości. Sweter wyszedł piękny i ja, która nie kojarzę projektu Doroty, uważam, że jest idealny.
    Muszę również wspomnieć o moich ostatnich problemach z trafieniem w rozmiar. To jakiś koszmar. Albo robię za mały,albo za duży. Chyba skończę robiąc szale i chusty, może pledy, bo tu nie ma problemu z roziarem.
    Pozdrawiam bardzo słonecznie o gorąco:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj w klubie :) Dziekuję Ci bardzo. Wiesz, ja też miewam takie mysli: biorę się za chustę, rozmiar nie będzie problemem. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  6. Piękny, tez od czasu do czasu na niego zerkam, ale nie wiem, czy wystarcza moje umiejętności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję Ci, że wpadłaś do mnie. Ja myslę, że wystarczą Twoje umiejętności. Wzór jest opisany jasno,nie jest skomplikowany w robocie. Zaczynaj :)

      Usuń
    2. Odważyłam się, mam już rozdzielone na body i rękawy, ale bez prucia nie obyło się, wzór super rozpisany

      Usuń
  7. To fakt, że rękodzieło ćwiczy cierpliwość. Mnie tak ostatnio przetestowały w cierpliwości kolczyki, które szyłam z koralików. Ostatecznie też ja wygrałam i jestem zadowolona z efektów pracy.
    Twój sweterek wygląda na wymagający dużo umiejętności i cierpliwości, więc tym bardziej podziwiam, że doprowadziłaś jego tworzenie do końca :) Wzorek na rękawach jest przepiękny. I kolorystyka moja ulubiona :)
    Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Agnieszko. Ja juz pożegnałam się z koralikami - za małe :) :) Dorota tak opracowała ten projekt, że wzór wygląda obłędnie, a w robocie nie jest skomplikowany. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie

      Usuń
  8. Ludwiko , przepiękna wersja Sevana . Bardzo ładnie go dostosowałaś do swoich potrzeb . Pięknie do Ciebie pasuje. Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia w Toruniu :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Doroto. Sama patrzę na swoje dzieło i podoba mi sie coraz bardziej. Masz super pomysły (już pisałam to, ale powtórzyć mogę). Też mam nadzieję na spotkanie w Toruniu. Pozdrawiam

      Usuń
  9. Ach, te detale. Piękne🌺🌺🌺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię. Prawda, że detale sliczne są. Dziekuję i pozdrawiam

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. Witam Cie, dziekuję, że chciałaś mnie odwiedzić. Dziękuję bardzo.

      Usuń
  11. Bardzo Ci Ludwiczko ładnie w tym sweterku:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękny, a to przejście wzoru z rękawa na ramię mistrzostwo.

    OdpowiedzUsuń
  13. Podziwiam kunszt wykonania, cierpliwość i pomysł, by tak dopasować projekt by czuć się w nim komfortowo. Myślę, że jeśli dobrze się w czymś czujemy to i dobrze wyglądamy i potwierdzają to zamieszczone fotografie. Wyglądasz świetnie, a cudne detale sprawiają, że sweter jest wyjątkowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak miło :) dobra, powiedzmy, że wierzę we wszystkie
      komplementy. Bardzo Ci dziekuję - fakt, ze zaparłam sie na ten projekt. Zapraszam

      Usuń
  14. Cierpliwość to jeden z głównych elementów składowych dziergania. Szczególnie, gdy coś idzie nie tak i trzeba kilka razy pruć to wtedy potrzeba jest wręcz "anielska" cierpliwość. Sweterek wyszedł przepięknie a Twoja wersja rękawów wygląda nawet lepiej niż w oryginale:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anuszko dziekuję Ci serdecznie. Cieszę się bardzo z niego. Pozdrawiam

      Usuń
  15. Ludwisiu, piękny sweter zrobiłaś, dopracowany idealnie, podziwiam Cię bardzo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję, podziwiaj, podziwiaj - moje ego roznie :) Pozdrawiam

      Usuń
  16. Piękne i ciekawe rozwiązanie z tymi motywami ściągaczowymi.

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudownie,że nie zrezygnowałaś :) sweterek jest piękny a Ty w nim wyglądasz cudnie:) (w Puchu zresztą też) podziwiam determinację,żeby powalczyć o wygodę i wygląd, myślę,że ja bym się poddała i nigdy nie przyznała ;) że w ogóle zaczęłam dziergać, zatem wyrazy szacunku i podziwu przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo, bardzo sie cieszę, że zajrzałaś :) Dziekuję za pochwały.Czasem, jak widać, warto sie nie poddawać

      Usuń
  18. Maraja
    Jakoś się zagapiłam i piszę z opóźnieniem. Mnie nie dziwi Twoja cierpliwość i precyzja w tworzeniu pięknych prac. Ty tak po prostu masz. Sweterek super, super. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Piekna praca
    Gratulacje Wielkie

    OdpowiedzUsuń