Jakoś trudno mi się zebrać do tego posta. Pierwsze wytłumaczenie, powszechne - przesilenie wiosenne:) Na każdą okoliczność mamy wytłumaczenie, niektóre nawet prawie takie same u wszystkich. Coś nas jednak łączy:)haha.
Witam nową Obserwatorkę, tym serdeczniej, że przez czas dłuższy przestój był. Pomyślałam sobie, że kto chciał mnie zobaczyć, to już zobaczył, a innych pewnie nie ciekawię. A tu proszę ktoś jednak zajrzał i został.
Jak oglądam blogi, czy zdjęcia na FC to nie mogę znaleźć tajemnicy, dlaczego mnie tak nie wychodzą. Wiem, że gdybym wyszła dalej w plener, to by nieco poprawiło. Staram się, naprawdę:)
Zacznę nie od "onych dwóch" tylko od niego jednego. Mniej i krócej, niech więc staje w szeregu pierwszy. Zrobiłam sweterek dla swojej siostry. Może w poniedziałek uda mi się wysłać, mają jeszcze pojawić się mrozy, to będzie w sam raz. Wygląda na to, że cieplusi jest.
Miałam możliwość testowania wzoru dla Hani , o tego TU. Dziękuję Haniu. Projekt bardzo mi się podobał, więc zgłosiłam się ochoczo. Bardzo przejrzyście opisany, przyjemnie się robił . Jak dla mnie jest to jedna z mniejszych chust (ale ja lubie duże). Na pewno jest wygodna, owija szyję bardzo przyjemnie. W swoich zapasach znalazłam włóczkę merino 4 ply zakupioną Tu. Agnieszka farbuje pięknie, lubię jej nitki. Tu wykorzystałam Miętę i Miedzianą. Dyskretne cieniowanie dodaje uroku i głębi. Dzieki Agnieszko. Chwalę się więc
Co myślicie? Starałam się, żeby oddać urok i projektu i włóczki:)
Włóczka - 192 g
druty - Addi click nr 3
wielkość 160x60 cm.
Zagadką dla mnie pozostaje, dlaczego jest mniejsza, bo ilość oczek zgadzała mi się z projektem.
Ona druga, też jest wymyślona przez Hanię, zrobiona we wrześniu. Hania zdecydowała, że nie publikuje projektu (????). Żal mi było, żeby takiej pięknoty świat nie obejrzał, spytałam, czy mogę ujawnić na blogu. Dostałam zgodę. Odczekałam jeszcze nieco, że może zmieni zdanie. Uważam, że zdecydowanie warta pokazania - pokazuję. Myślę, że komuś jeszcze spodoba się.
Zgadzacie się, że warto pokazać?
Dziękuję Haniu za projekt i za zgodę na pokazanie.
Rozmiar chusty - 240x60cm
Włóczka - 276 g (nie zrobiłam notatek, o zgrozo, ale chyba mirella Tu nabyta)
Długo dzisiaj, co? Mam nadzieje, że ktoś cierpliwy znalazł się. Ciekawa jestem Waszych opinii, spostrzeżeń. Dziękuję za nie. A jak ktoś zajrzy i nic nie napisze - też dziękuję:)Dobrego dnia