Silkhair Print , moher z jedwabiem leżał sobie chyba prawie rok - i czekał, czekał... Miałam na niego różne pomysły, aż pomysł na szal pawie pióra (inni mówią muszle ostrygi - do wyboru) zwyciężył i zmobilizował mnie do zrobienia. Wiosna - lato, ale wieczory i ranki różne, a jesień też przecież przyjdzie. Jest piękny , co bez wątpienia jest zasługą tej włóczki (nabytej w e-dziewiarce), wzoru który do cieniowanych bardzo pasuje, no i na końcu mojej umiejętności.
Jak zwykle mam kłopot ze zdjęciami, oddaniem koloru, znalezieniem przestrzeni - ale jego piękno widać. Myślę, że atutem tej lekuchnej włóczki jest fakt, iż nie zostawia kłaczków na ubraniu, jak to wiele moherów ma w zwyczaju.
Popatrzmy zatem
Trochę przybrałam BABĘ na biało, żeby kolor widać było inaczej niż na czerwonej.
Szal jest duży: 80 cm szeroki i długi 250 cm. Wyrobiłam dwa moteczki, czyli 800 m, na drutach nr 5.
Prawda, że ładny??
Może być sprzedany.
Dobrego dnia Wszystkim odwiedzającym:) Dziękuję za odwiedziny, dziękuję za wszystkie komentarze. Do zobaczenia:)
Szal jest śliczny, taka kolorowa lekka mgiełka.
OdpowiedzUsuńSama chętnie bym się takim otuliła.
Niestety wszystkie kudłatości i inne wełniane nie dla mnie, czasem żałuję :(
pozdrawiam
serafina
Dzieki Serafino:) Pozdrawiam
UsuńPiękny ten szal.Kolorki takie cudne.pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuje, pozdrawiam
UsuńCudo! Wspaniały szal :-) Cudny wzór wybrałaś - idealnie pasuje do włóczki. A kolory piękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziekuję za miłe słowa.Pozdrawiam
UsuńPrzepiękny!!! Delikatny jak mgiełka, no a do tego te kolory!!! Cudo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Tak, to prawda - mgiełka. Jesli ktos zdecyduje sie kupic go będzie bardzo, bardzo zadowlony.Pozdrawiam
Usuńbardzo piękny kolor i wzór pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńDzieki Basiu:)
UsuńPrześliczna mgiełka:))) Kolory bardzo energetyczne, bardzo ładne. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziekuje Małgosiu. Pozdrawiam
UsuńLudwiko, zaniemówiłam...
OdpowiedzUsuńKasiu dziekuje, dziękuję:) Czy juz odzyskałaś mowę??Pozdrawiam
UsuńJa tez zaniemowilam z wrazenia. Szal jest cudowny zarowno w kolorach jak i w misternosci wzoru. Niedawno mialam te wloczke w rekach i podziwialam jej jakosc i kolorystyke. Szkoda, ze jest tak droga. Ale placi sie za jakosc. Podziwiam Ludwiko.
OdpowiedzUsuńAnju, milo, że Tobie tez sie podoba.Dziekuję że do mnie zaglądasz i zostawiasz komentarz.Pozdrawiam slonecznie (u Ciebie pewnie zimno)
UsuńLudwiko po prostu boski i te kolorki super pozdr.Kaju
OdpowiedzUsuńDzieki Kaju.Mam nadzueje że z oczami lepiej/
UsuńOszałamiająca miękkość. Bardzo kobiecy!
OdpowiedzUsuńO tak! Pozdrawiam
UsuńPowiem Ci, że boski!!!!!
OdpowiedzUsuńDzieki:) Pozdrawiam
UsuńNo, no, ale się robótkowo rozkręcasz, piękne prace, jedna ładniejsza od drugiej - aż nie mogę się doczekać następnych. I jaka różnorodność, tyle talentów w jednych rękach - zazdroszczę. Pozdrawiam Ewa S.
OdpowiedzUsuńEwo dziekuję Ci.Miło, że Ci sie podobają
UsuńLudwiko, ale czadowy ten szal, właściwie to mi podsunęłaś pomysł na mój moherek, który czeka na swoją kolej. Przeglądałam ostatnio zasoby swoich wzorów, bo już mi się ręce palą, żeby chwycić za tę włóczkę i chyba po prostu od Ciebie odgapię. Jest przepiękny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
A odgapiaj - powodzenia i chwal sie co zrobisz:)
UsuńPiękny, delikatny i te kolorki są śliczne w sam raz żeby rozweselić tą szarugę za oknem :)) pozdrawiam serdecznie Viola
OdpowiedzUsuńDziekuję:)
OdpowiedzUsuńCudowny :)
OdpowiedzUsuńDziekuję:)Pozdrawiam
Usuń