Uwierzyć trudno, że Anja wylosowana do obdarowania szalem nie zgłasza się. Zapomniała? Zrezygnowała???
Czekam, czekam... Uznałam, że poczekam 14 dni, jak w totolotku, a jeżeli do tego czasu nie zgłosi się, będzie nowe losowanie. Taki mam pomysł, ale chętnie skorzystam z podpowiedzi na inne rozwiązania. Czekam na pomysły. Może ktoś ma kontakt z tą tajemniczą osobą?
A tymczasem zima wprawdzie "trzyma" ale nieuchronnie czas jej się kończy. Straszy trochę mrozem, przynajmniej u mnie, ale nie zatrzyma nieuchronnego.
Wiosny wypatrują :)A nas, biegun ciepła, dopadła zima w końcu :) Śnieżnobiałe pozdrowienia z Rzeszowa.
OdpowiedzUsuńJakas sprawiedliwość.... Pozdrawiam:)
UsuńCzyżby to zimowe zdjęcia z Parku Kajki? Bo na tych wcześniejszych jakoś trudno było mi rozpoznać okolicę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTaak, to Park Kajki. Dziekuję za wizytę. Pozdrawiam
UsuńOj wszędzie zima, zima, zima:) Cóż jak się Anja nie zgłosi to ja z radością szal przyjmę :) :) ;) (żartuję:) myślę, że losowanie to dobry pomysł:)
OdpowiedzUsuńOch jak mozna nie przyjac tak slicznego szala?nie mam pojecia.Sama jestem szczesliwa posiadaczka wloczki od Ludwiczki i skacze do gory z radosci.A szal po prostu boski i sama bym chciala taki miec.Ale ja juz wygralam wiec dam szanse innym.
OdpowiedzUsuńDziekuję Wam za wizyty.Pozdrawiam. No komuś szczęście dopisze :)
Usuńania.n Juz sie zglosilam i skacze z radosci z wygranej tego przeslicznego misternegow wykonaniu szala. Tobie takze bardzo gratuluje wygranej. Pozdrawiam, ania
UsuńKochana Ludwiko,
OdpowiedzUsuńZglaszam sie z poslizgiem. Juz jestem. Bardzo Ciebie i inne blogierki i obserwatorki przepraszam za zwloke ale nie moglam z powodow osobistych zdrowotnych. Wybaczcie mi.
Hip hip Hurrra,
Boze jak sie ciesze, ze wygralam ten przepiekny czerwony szal, cudenko w Twojej candy. Przepraszam, ze nie zglosilam sie od razu ale bylam pare dni nieobecna i nie mialam mozliwosci zagladniecia do Ciebie. Ale juz jestem i baaaaaaaardzo sie ciesze. Po raz pierwszy w zyciu cos wygralam. A przede wszystkim dostane (przynajmniej mam nadzieje, ze jeszcze na mnie czeka:-)) rzecz tak przepiekna, w ktora ktos tzn. Ty poswiecilas tak duzo pracy. Az mi cisnienie podskoczylo i serce zwawiej bije. Caluje Ania
Ufffff, dobrze, że jesteś! Anju zdążyłaś, bo napisałam, że czekam dni 14.
UsuńMam nadzieje, że problemy zmniejszyły się przynajmniej.:) Podaj adres na meila, wyślę zaraz.Cieszę się, że ten pierwszy raz- a właściwie pierwsza wygrana dokonała się, może juz tak zostanie:) Czekam na meila. pozdrawiam
Ludwiko, juz wlasnie wyslalam na Twojego maila. Mialam szczescie, ze zechcialas poczekac pare dni na zgloszenie. Nie darowalabym sobie do konca zycia, ze przegapilam taka szanse i ten sliczny prezent. Normalnie, jeszcze ciagle nie moge uwierzyc. Jezeli moglabym Ci cos stad w kwietniu z Torunia podeslac, to daj znac prosze. Dziewczyny, majace nadzieje na powtorne losowanie przepraszam za rozczarowanie. Pozdrawiam Was wszystkie, ania
UsuńRozdawajka zakończona pomyślnie. Szal pojechał. Mam nadzieje, że dotrze przed świętami.
UsuńPozdrawiam