Dziś są moje urodziny... To dobra okazja na robienie prezentów, tym bardziej, że lat się nazbierało. Jak pomyślę, że w każdym roku zrobiłam przecież coś dobrego - to prezent się należy!!
Jeden prezent, to właśnie ten blog, którego się uczę - raczkuję. Dodatkową inspiracją do jego założenia była zbliżająca się rocznica powrotu do dziergania po wieluuuu latach. Na początku lutego będzie ROCZEK odgrzebania drutów i wkroczenia do świata bardzo życzliwych Dziewiarek w okienku e-dziewiarki. To bardzo sympatyczny, wrażliwy i życzliwy świat. Dobrze, że jesteście Dziewiareczki, Dziewiarki ...
Podziwiam wiele Waszych prac, w galerii ale także na różnych blogach - daleko mi do nich, jednak: ćwiczenie czyni mistrza. Ćwiczę więc. Pewnie mistrzem nie zostanę, ale frajda ze zrobienia czegoś nowego, fajnego jest ogromna.
Mówi się lepiej późno niż wcale.Dzisiaj doszłam do Twego bloga ido wiadomości o urodzinach,więc z tej okazji życzę dużo zdrówka i czasu na dzierganie. No może też więcej kasy na włóczki.Pozdrawiam Maria 51
OdpowiedzUsuńMario, dziękuję, dziekuję. Zapraszam do zaglądania i komentowania:)
Usuń