Moje zdrowie wróciło, chociaż niespodzianka z zapaleniem płuc nie przestaje mnie zdumiewać. Jako dziecko zapaleniem płuc zrobiłam straszny kłopot rodzicom - nic nie działało. Zostaje tylko modlitwa, powiedziała cudowna doktor, "starej daty", która czuwała już tylko z rodzicami przy łóżku. Teraz po raz drugi (przynajmniej świadomie, bo kto wie jak było) bardzo uparte zapalenie płuc - znaczy: kółeczko zamyka się.
Trudny czas mamy (moja rodzina), drutoterapia i koraliki pozwalają nie wpaść w zamartwianie się, odrywają, zmuszają do liczenia, prucia, poprawiania, szukania... - wszystko ma swój sens. W ramach drutoterapii powstała chusta, brioszka . Nie jest to ostatnia brioszka, która zdobywa coraz większą sympatię u mnie.
A ta jest taka
Wzór TU
Włóczka TU , angielska róża i bakłażan, nieco więcej niż po jednym motku.
Rozmiar chusty 170x90 cm.
Robiłam większą niż oryginał (mogła być jeszcze wieksza).
Druty addi click, nr 3,5
Jak myślicie - tylko mnie się podoba? Wiem, przesadziłam. Na Fc dużo komentarzy było- dzięki.
Koralikowo - skorzystałam z podpowiedzi TU i zrobiłam dwie bransoletki .Jedna w nieskosciach
Drugą "na każdą pogodę":)
Jak Wam się podobają?
Koraliki toho treasure.
Czas do szpitala, więć zostawiam Was , jeżeli zostawisz komentarz - ucieszysz mnie podwójnie.
Dobrego dnia.
Maraja
OdpowiedzUsuńNie przestajesz zadziwiac Twoimi pracami
Chusta jak zwykle piękna
Koralikowe ozcoby przecudnej urody
Pozdrawiam serdecznie życząc nadziei na lepsze jutro
Dziękuję Marajo:Pozdrawiam Cie serdecznie
UsuńLudwiko, chusta jest rewelacyjna, jak dla mnie wyzsza szkola jazdy dzierwiarskiej, ale Tobie wyszlo cudo i piekny kolor i ten wzor, brawo. Duzo zdrowia zycze i wracaj do nas jak najszybciej:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci, kolor jeszcze ładniejszy w realu.:)
UsuńChusta cudna, nie w moich kolorach ale splot bardzo ciekawy : ) Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTeż pozdrawiam i dziękuję, że do mnie wpadłaś:)
UsuńLudwisiu, dużo zdrowia Ci życzę. Wracaj szybciutko i twórz nowe, tak piękne, jak te ostatnie, prace :))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, cieszę się, że Ci się podobają
UsuńLudwiko podziwiam jak zawsze i życzę moc zdrówka,wróć silniejsza i pełna energii.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.Pozdrawiam Cię:)
UsuńSame piękności jak zwykle. Dużo zdrowia życzę i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDzieki Janeczko:)Buziaki slę
UsuńLudwiko, dużo, dużo zdrowia!
OdpowiedzUsuńChusta przepiękna, koraliki misternie uplecione, robótki na kłopoty to doskonała odskocznia... Serdecznie pozdrawiam!
Dzieki Mario:)
UsuńLudwiczko, cudna ta Twoja Brioszka:) Taka od razu do przytulenia:) A i koralikowe robótki jak małe dzieła sztuki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zdrówka życzę:)
Zarumieniłam się:)Dziękuję Ci bardzo
UsuńKoraliki ładne ale chusta jak dla mnie mistrzostwo:) Bardzo piękna:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu:)Pozdrawiam
UsuńPaskudne choróbska dopadają człowieka! Brrr!
OdpowiedzUsuńZa to chusta cudowna, bransoletki równie piękne.
Blog dodaję do czytnika.
Pozdrawiam wiosennie i życzę duuużo, duuużo zdrowia 🌷🌼🌺🌷🌼🌺
Dziękuję za wizytę, za miłe słowa. Cieszę się i mam nadzieję, że zdrowie chwycę za obie nogi:)Zapraszam
UsuńChusta cudna - cudna po prostu ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńPieknie dziękuję:)Pozdrawiam serdecznie
UsuńBroszka mnie jeszcze przerasta, ale jak patrzę na takie cuda to aż się chce spróbować. Chusta jest cudna 😍 i bardzo ale to bardzo podobają mi się te bransoletki. W takim wydaniu koralików jeszcze nie widziałam. Pozdrawiam gorąco i życzę dużo zdrowia!
OdpowiedzUsuńWitam Cię:) Czy ja dobrze czytam, że CIEBIE przerasta??? To brzmi jak dobry żart. Miło czytać takie pochwały moich dziełek.Mam nadzieję, że moje zdrowie na jakiś czas przestanie szwankować. Pozdrawiam, zapraszam
UsuńJasne że są takie rzeczy, które są dla mnie jeszcze na liście do spróbowania. I wiele mnie przerasta nawet jeśli nie technicznie, to cierpliwości nie starcza 😊 koraliki też do nich należą. Zwłaszcza takie mikro mini. Uściski serdeczne
UsuńPiękna chusta :D
OdpowiedzUsuń