xxx

twórczo, odtwórczo, coś nowego... ludwikar@poczta.fm
Dziękuję za odwiedziny, dziękuję jeżeli zostawisz komentarz


Obserwatorzy

piątek, 10 kwietnia 2015

Poświątecznie:)

Dziękuję Wszystkim, którzy zechcieli odwiedzić mnie świątecznie, pobyć chwilę w tym szczególnym czasie, zostawić słowo, ciepło pomyśleć....Jak to dobrze, że jeszcze umiemy pamiętać jakie to Święta (świadomie piszę tym razem z wielkiej litery). Czy długo jeszcze będą tacy co pamiętają???

Zebrało się trochę robionych i zrobionych rzeczy. No nie, nie wszystkie robione są zrobione, a nawet mam podejrzenie, że prucie będzie, oj będzie. Robię wisior koralikowy i nie mam pewności (tak optymistyczniej brzmi), czy mi wyjdzie. Gorzej, nie wiem dlaczego nie wyjdzie. Zobaczymy.

Jakiś czas temu zobaczyłam TO. Nabrałam na nie apetytu. Pomyślałam nieco (nawet nie tak dużo), popatrzyłam i zrobiłam. Zrobiłam inaczej niż autorka, bo z jednego prostokąta - nie widziałam dlaczego z trzech miałoby być lepsze. Nawet jestem dość zadowolona. Zdjęcia "na ludziu" są jeszcze z nitkami i ludź nieco za chudy- mam jednak takie myślenie, że na żywym to na żywym. Może uda mi się zrobić na mnie, to dołączę. Ja mam rozmiar o o trzy numery większy niż ten ludź:):)











Liczyłam, że na dworze będą lepsze kolorystycznie - ale nie są.





















Fotografem robótkowym to ja jednak nie zostanę:) a szkoda.
Ponczo zrobiłam z Rowan colourspun 279, zakupionym w magicloop, drutach KP nr 4,5. Wyrobiłam 10,5 motka. Jest miłe i ciepłe, takie przytulaśne:)

Dla odpoczynku od dużej robótki, zapatrzona na komin Magdy nabyłam włóczkę TU i zrobiłam. A co, tez mogę:) Bawełna na wiosnę jak znalazł.














Taki mam:)

Malutkie trampeczki, oczywiście dla Wojtusia. Jedne za duże, to poczekają. A drugie chyba będą dobre.

Takie










Te są z arwetta classic zakupionej TU
Projekt znalazłam TU, przy pomocy okienka dziewiarkowego:)


Nie może zabraknąć adresata trampeczek.

Wiecie, że już naprawdę wiosennie?



Kasztany spieszą się, spieszą...




 A to dzisiaj, jak wyszłyśmy sfotografować ponczo - patrzymy, patrzymy, a tu fioletowo


Fiołki zajęły sobie spory teren pod blokiem. Ładnie.
Dla tych co dotrwali do końca - dobrego wieczoru. Za każde odwiedzenie mnie, a szczególnie za każdy komentarz pięknie dziękuję:)


45 komentarzy:

  1. Ludwiko, zaszalałaś !
    Ponczo super, komin super, trampeczki super, Wojtuś szczęśliwy i tak trzymać. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje odwiedziny super, miłe słowa super, super dziekuję. Buziaki:)

      Usuń
  2. Ludwiś
    to ponczo-otulacz jest świetne, cały Ciechocinek będzie się za Tobą oglądał :)
    trampeczki słodkie, a ich właściciel jeszcze słodszy
    a z naszyjnikiem na pewno dasz sobie radę
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki Kasiu, dzieki. Do Ciechocinka raczej nie zabiorę, bo miejsce w walizce... Buziaki

      Usuń
  3. Witaj Ludwiko kochana!Ach, teraz zaglądając do Ciebie, widzę że stęskniło mi się za blogami ktore odwiedzam, a miałam wrażenie że przez ten miesiąc niczego mi do szczęścia nie brakowało:)Moje małe szczęście wypełnia teraz całe moje serducho i tylko zakochuje się z dnia na dzień bardziej. Ponczo jest przecudne, piękne kolorki, fantastyczny krój. A co to za modelka jeśli można wiedzieć? Na początku myślałam że to Ty, tylko jakaś taka chudsza a przez to inna.Komin równie udany, super wzór! No ale trampeczki pobiły wszystko na łeb na szyję!!!Są genialne! A Wojtuś jaki słodziaczek, jaki on już duży i jaki elegancik w koszuli!!! Super! Pozdrawiam ciepło i wiosennie!!!P.S. Ja dzisiaj też spacerując po działce tylko ochy i achy wypuszczałam na widok kwiatków i pąków wokoło.Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak milo Ewelinko, że znalazłaś czas i chęci, by mnie odwiedzić. Wnoszę, że szczęście w pełni.:) Modelka to moja siostra (ja w rodzinie najwięcej miejsca zajmuję:))Pozdrawiam Was!

      Usuń
  4. Ale sie rozpędziłaś robótkowo......Ponczo bardzo fajne,oryginalne.Trampeczki tez robiłam ,biało-turkusowe, a komin jest superasny.
    Pozdrawiam serdecznie

    Chudzinka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Chudzinko. Pozazdrościłam Ci trampeczek i szybko zapisałam link - i nawet go znalazłam:)Pozdrawiam

      Usuń
  5. Piekne to ponczo, w przyrodzie robie sie wiosennie, pozdrawiam Ciebie i Elblag, bo tam mam rodzinke:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam wiosennie Kamilio. Dziekuję bardzo. To może kiedyś odwiedzisz Elbląg?

      Usuń
  6. Piękne prace a kominem zachwyciłam się już na fb:) Wiosna u mnie na całego kwiaty kwitną i w ogrodzie i w domu:) miłego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu ogrodu to Ci zazdroszczę:) Dziekuję, że wpadłaś:)

      Usuń
  7. Super prace , bardzo sie podobaja, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię i zapraszam.Miło, że podobają Ci się moje prace.Pozdrawiam

      Usuń
  8. Piękne to ponczo, jak pozwolisz skopiuję.
    U mnie fiołki też od tygodnia są na osiedlu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co mam nie pozwalać???:) Myślę, że zrobisz piękne i będziesz zadowolona - zapraszam częściej. Pozdrawiam

      Usuń
  9. Jak zobaczyłam to ponczo to wpadłam w zachwyt. Normalnie mi się przyśni. Żebym tak czas miała to zaraz bym sobie wydziergała. Coś wspaniałego. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Janeczko cieszę się,że znalazłaś czas i wpadłaś. A jak miło, że Ci się podoba ponczo.Teraz będę jechała do sanatorium, to nie zdążę, ale jak wrócę to może Ci zrobię. Porozmawiamy o nitce:)Pozdrawiam

      Usuń
  10. Ludwiko bardzo fajne to ponczo. Na pewno będzie ulubionym otulaczem. Kominek i trampeczki też mi się podobają. Czy maskotkę, którą się bawi Wojtuś też wydziergałaś? Czy to dzieło innych rąk? U mnie też wiosna. Przy moim osiedlu w tzw. "lasku" są ogromne pola fiołkowe. Kwitną już jakiś czas, ale dopiero wczoraj, jak się zrobiło ciepło, ich woń (którą uwielbiam) doleciała do mnie jak wracałam z pracy. Pozdrawiam wiosennie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię:) Nie Jolu, maskotkę wydziergała maskotkowa specjalistka, nabyłam na jarmarku.Zazdroszczę Ci lasku i tych różnych pół (nie tylko fiołkowych).Ja mam tyle - i dobrze, bo cieszą:)Pozdrawiam

      Usuń
  11. Ludwiko; poncho świetne, komin piękny, trampeczki słodkie a Wojtuś swym urokiem przebija wszystko, pozdrawiam wiosennie - Ewa S.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Ewo, witaj:) Dziekuję Ci , że wpadłaś.

      Usuń
  12. Ludwiko, Twoje ponczo duuuuużo bardziej mi się podoba od pierwowzoru, naprawdę świetne.
    I zgadzam się - zdjęcia, jak piszesz -„ na żywym to na żywym”, nitki nie ważne. Na komin Magdy też się nakręciłam:)))) Pozdrawiam:) Renata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło, że tak wysoko oceniasz moje ponczo - cieszę się. Otulacz warto, szybko i fajny jest.Pozdrawiam:)

      Usuń
  13. Wspaniałe wdzianko :-) Świetnie wygląda na modelce, a na Tobie pewnie wygląda jeszcze lepiej. Kolory doskonałe !
    Komin świetny :-)
    Trampki fantastyczne!
    Wiosna jest przepiękna :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu dziekuję:) Komin podoba mi sie badzo, bo i roboty nie za wiele:)Wiosna idzie zdecydowanie. Dzisiaj te same pączki kasztana juz inaczej wyglądają:) Budzi się co może i łapie zycie.Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  14. Lubię takie otulaczo-poncza,można się w nich pozawijać,miło i cieplutko,że "ludź" troszkę przychudy widać to dopiero z tyłu,ale kto by tam na tyły patrzył,najważniejszy przód.Widze,że rozpędziłaś się robótkowo sanatoryjnie już pewnie,będziesz na deptaku zadawać szyku ;o).Takie malusie buciki niezmiennie mnie rozczulają.Miłych chwil w sanatorium i słonecznej pogody Ludwiko :o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję, dziękuję; za wizytę, za życzenia.Na deptaku to pewnie z drucikami albo koralikami:):) Buziaki

      Usuń
  15. Ludwiko, kamizelo-cardigano-szal :) jest przecudny. Chyba też na to zachoruję. Jak już znajdę chwilę na dzierganie tego cuda w kolejnym życiu, to się zgłoszę po wskazówki. Trampeczki też są śliczniaste, a mnie nieustannie rozczulają malutkie rzeczy. Pozdrawiam wiosennie. ( o fiołkach już nie wspominałam, ale są to moje najulubieńsze kwiatuszki,)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Jowiko - te fiołki pewnie specjalnie dla Ciebie:) Znajdziesz czas, znajdziesz. Wskazówki na pewno nie będą potrzebne - ale gdyby były to oczywiście podziele się swoimi doświadczeniami. Zapraszam:)

      Usuń
  16. Maraja
    Robótkowo jak zwykle pięknie.
    ponczo szykowne,komin rewelka. ale trampki są super,Wojtuś to ma fajnie,że ma TAKĄ BABCIĘ.
    pozdrawiam wiosennie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, babcia jak babcia. Babcie juz tak mają:) Dziekuję Ci i pozdrawiam wiosennie:)

      Usuń
  17. Ale świetnie ponczo zrobiłaś, podoba mi się nawet bardziej jak oryginał, komin jest równie bardzo fajny, też mam na niego ochotę, tym bardziej, że to z bawełny, więc na lato byłby "jak znalazł":), Wojtuś uroczy i ma bardzo fajne trampeczki:)
    co prawda nie widziałam jeszcze fiołków, ale pozdrawiam bardzo wiosennie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu dziekuję:) starałam się:) Komin rzeczywiście fajny, ta włóczka ma swoje zalety, nie da się ukryć. Zaach fiołków posyłam Ci:)

      Usuń
  18. Ludwiko, to jest nas dwie :) też zamarzyło mi się takie ponczo i już na drutkach sobie rośnie, Też rozmyślałam, rozmyślalam i wymyśliłam, choć inaczej niż Ty. Jak wyjdzie zobaczę :))))
    Trampeczki cacane i też robiłam niedawno :)))))
    Wojtunia proszę wycałować ;)
    Modelka nawet w za dużym świetnie się prezentuje, zdrówka zyczę :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno zrobisz cudne:)Ja nie lubię zszywać, więc zamiast 5 szwów zostałam przy 3.:) Pozdrawiam i czekam na efekt:)

      Usuń
    2. Ja też zaplanowałam sobie z jednego prostokąta, ale zeszłam do 2 szwów. Będą tylko po bokach, pod wycięciem na ręce. I od razu w czasie dziergania ma mi wyjść plisa wokół całego wdzianka, która przy karku ma się odkładać w kołnierz. No i też ciekawa jestem efektu :)))))))))))))))))

      Usuń
    3. Ach, to robisz zupełnie cos innego - ale pewnie bedzie sliczne. Czekam z niecierplliwością:)

      Usuń
  19. Ponczo wyszło świetne, fajniejsze niż oryginał. Zachwyciły mnie też trampeczki - słodziutkie!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki, że wpadłaś. Trampeczki są urokliwe, tez tak myślę:).Bardzo wiosennie pozdrawiam Cie:)

      Usuń
  20. Ludwiko, może i fotografem nie zostaniesz :) Ale nie można mieć wszystkiego :) Musi Ci wystarczyć talent do dziergania :D Ponczo super, butki jeszcze piękniejsze :)
    Jakiż wielki człowiek już z tego Wojtusia! A dopiero co leżał jak laleczka w wózeczku :) Moja Basia też rośnie w oczach :) KOleje ubranka odkładamy do pudła :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj:) Cudnie, że odkładanie ubranek trwa, bo to znaczy, że Basia robi wszystko jak trzeba:) Rośnie w oczach, co? Dzieki, że znalazłaś czas, by zajrzeć do mnie:) Duzo radości, pozdrawiam

      Usuń
  21. Bardzo mi się podoba to ponczo;-a jego kolorystyka idealnie pasuje do dżinsów.
    Urocze trampki dla uroczego malucha.
    Śliczne fiołki. A ja spacerując ostatnio po pobliskim lesie podziwiałam grupy zawilców.
    Gorąco pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doroto bardzo dziekuję:)Nie wiem czy u nas juz są zawilce, ale dzisiaj widziałam kwitnące tulipanuyw ogródku i na biało obsypane kwieciem drzewo:)

      Usuń
  22. Ludwiko, wreszcie dotarłam ;-) Poncho cudne i już je zapisałam w folderze "Muszę zrobić" ;-) Otulacz takoż :-) Pozdrawiam świątecznie :-* Mam nadzieję, że obecne Święta niosą ze sobą nadzieję, mimo wszystko. Pozytywne myśli ślę.

    OdpowiedzUsuń