Witajcie słonecznie, :) Przybyło Obserwatorów, co mnie bardzo cieszy. Wprawdzie zmniejszyła się liczba komentarzy - co mniej cieszy...Trochę na plus, trochę na minus "wynik musi wyjść na zero".
Powoli szło mi dzierganie szala. Niteczka cieniuchna (za to śliczna i wdzięczna w robocie). Zrobiłam inaczej, wzór robiłam "na długość" i zrezygnowałam z bordiury. Miałam ją w planie, jednak obawiałam się, że ząbki z szala i ząbki z bordiury, które niekoniecznie pokryją się - może to zepsuć urok wzoru. Prezentuje się tak (dużo zdjęć)
Ktoś wytrwał do końca? Szal jest jak mgiełka, co nie znaczy, że nie ogrzewa. Mnie wydaje się uroczy. Wzór interesujący. włóczka też bardzo. Cieszę się, że ja odkryłam, bo podbiła moje serce:)
Wzór jest TU. Powtarzałam jeden motyw.Mogę więc powiedzieć, że projekt był inspiracją Włóczka kupiona TU. Ładna biel. Wyrobiłam 1 motek, a szal jest szeroki na 63 cm i długi 220 cm. Drut KP nr 4, drewniane oczywiście.Jeżeli ktoś jest zainteresowany - może go mieć:)
Polecam włóczkę :) Szkoda, że nie ma czerwieni bo jest śliczna (była, kupiłam).
Dla wytrwałych kwiat z kropelkami mojej grymaśnej hoi. Rzadko jest w takim nastroju by zakwitnąć i nie jest szczodra w kwiatach. teraz też ma tylko dwa - ale miała też trzy chyba w listopadzie. Chwale więc ją, może się namyśli jeszcze.:)
Dziękuje, że mnie odwiedziłaś:). Dobrego dnia - i do spotkania:)
P.S. Nowe włóczki cudne w nowym sklepie. Kupiłam, czekam, zajrzeć warto.TU
P.S. Nowe włóczki cudne w nowym sklepie. Kupiłam, czekam, zajrzeć warto.TU
jaka mgiełka... z takiej cienizny jeszcze nie zdarzyło mi się nic robić :) moja hoja też kwitnie, pierwszy raz w swoim życiu :)
OdpowiedzUsuńWitam i dziekuje, że wpadłaś:)
UsuńLudwiko, zaglądam ale jakoś nie piszę, jestem jednak :) Szal cudowny, a roboty z nim miałaś ,mnóstwo.
OdpowiedzUsuńMoja hoja kwitnie jak oszalała trzy razy w roku, ale ma trochę inne kwiatki.
Zmieniłas kolor włosów< czy to nie Ty?
Pozdrawiam Ewa :)
Witaj, rzeczywiście sladu dawno nie zostawiałaś, nawet myślałam gdzie sie podziałaś:) Cieszę sie, że zaglądasz. No nie, na zdjęciu to nie ja.Kolor włosów to pestka, te kilogramy które mam zgromadzone to jest różnica.:) Siostra zamodelkowała, trochę grymasiła, że głowy jej nie ucięłam. Ale co to - gilotyna jestem? Pozdrawiam serdecznie
UsuńA ja nawet Ludwiko nie zwróciłam uwagi na kilogramy, tylko buzia mi się wydawała trochę inna. Zastanawiałam się, czy aż tak można się zmienić, zmieniając fryzurę ;)
UsuńPozdrawiam i zapewniam, że jestem :)
Wspaniały szal :-) Przepiękny wzór. Nawet na zdjęciach widać, jaki jest delikatny :-) Cudo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Kasiu:)
UsuńLudwiko! Cudo nie szal! Ileż musiałaś się napracować...
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie:)
Witaj:) Dziękuję, że mnie odwiedziłaś. troche pracy było, to prawda, tym bardziej, że łatwo sie pomylić w powtórzeniu elementu. Ale jest. I jest cudny:) Pozdrawiam cieplusio
UsuńMaraja
OdpowiedzUsuńSzal przepiękny .Brak słów.O cierpliwośći to Ci nie brak
Nie można mieć wszystkich kwiatków na raz.Storczyki piękne to hoja ciut skromniejsza ale tez piękna.
Och, no dobrze - nie można:) dziekuje, że jesteś i odwiedzasz mnie:)
UsuńBardzo dobrze, że nie zrobiłaś bordiury bo szal straciłby swój urok:) Moja hoja to kwitła jak zwariowana kwiatków miała pełno a teraz mam młodą i ta dopiero wypuszcza pierwsze koszyczki:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzieki Basiu:)Pozdrawiam
UsuńLudwiko, szal-mgiełka śliczny, pracochłonny, ale efekt wart tego. A hoi zazdroszczę, moja "padła", też nie rozpieszczała mnie kwiatami, ale dopóki rosła, to i nadzieja była, że kiedyś obsypie się kwiatami. Za to grudnik teraz!!! cały w kwiatach. Pozdrawiam Ewa S.
OdpowiedzUsuńDziekuję Ewo bardzo, miło, że Tobie też podoba się:)Pozdrawiam serdecznie
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńSzal jest uroczy!
OdpowiedzUsuńMoja hoja bujnie rośnie i też marnie jak dotąd kwitła. Niemniej zimą oberwałam jej kwiaty(podobno nie powinno się :/ ), bo zapach - zwłaszcza wieczorem, przy zamkniętych oknach był poza moimi możliwościami zniesienia.
U wielu osób zauważyłam mniej komentarzy. Moim zdaniem ma to związek z przeniesieniem większej aktywności robótkomaniaczek na facebook.
Pozdrowienia!
Witam Cie serdecznie, dzięki za pozostawienie śladu (komentarza).Pozdrawiam
Usuńśliczny ten szal ,taki delikatny dosłownie jak mgiełka :)))
OdpowiedzUsuńa kwiatek marzenie !!!
ciepluśkie pozdrowienia ślę :)
Daawno Cie nie było, więc cieszę sie, że jesteś. Twoje wiersze są jak mgiełka, podmuch wiatru, westchnienie. Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńPrzepiękny jest ten szal. Delikatność zachwyca. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWitaj Janeczko, dziękuje bardzo.Pozdrawiam Cię:)
Usuńpiękna hoja,moje marzenie,takie sentymentalne,kwiaty ma jak woskowe :o)Włóczka z której robiłaś szal zachwyciła mnie,również cenowo,szal wygląda zwiewnie i bardzo eterycznie :o)Wzór pewnie przyprawił by mnie o migotanie przedsionków,a wybór epitetów szybko by się skończył ,tym bardziej podziwiam :o)
OdpowiedzUsuńDziekuję bardzo. Miło, że wpadłaś. Włóczka jest bardzo ponętna, warta zakupu. Trochę trwało zanim skończyłam - ale warto było:)Pozdrawiam serdecznie
UsuńLudwiko, szal jest przecudny. Jak marzenie letniej nocy. Nadlubalas sie sporo ale widzac rezultat Twojej pracy popadam w niemy zachwyt i slupienie. CUDO! A kwiatka nie znam. Wszystkie komentatorki pisze, ze znaja i maja a dla mnie to nowosc. I pieknie kwitnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Anju dziękuję Ci za wizytę i takie miłe słowa.Twoje prace tez zachwycają:) Buziaki
Usuńszal przecudny,już myślę żeby coś takiego sobie machnąć,lubię sobie siedzieć i dłubać,uspakaja mnie taka robótka.Włóczka nie droga,aż się chce od razu ją kupić.Hoję też mam ,ale kwitnie jak szalona i musze kwiatki jej obrywać:( bo ma tak intensywny zapach,że aż mdli,ale zawsze zostawiam jej 2 lub 3 kwiatki.Życzę powodzenia w dalszych dłubankach....
OdpowiedzUsuńWitaj, dziekuję za wizytę. Jasne, że dłub - warto. Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńOch jaki piękny, jaki elegancki, leciutki i kobiecy. Bardzo lubię oglądać Twoje prace. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziekuję serdecznie za wizytę i takie miłe słowa:)Pozdrawiam
UsuńNie będę silić się na oryginalność bo nic nowego nie wymyślę od powyższych komentarzy.
OdpowiedzUsuńSzalenie piekny, eterycznie zwiewny.
Zainteresowała mnie baardzo szczególnie niteczka.Obejrzałam w pasmanterii i do tego ta cena... nic tylko dziergać z niej takie cuda.
pozdrawiam serdecznie:)
Witam Cię, dziękuje, że zajrzałaś. Dziękuję za miłe słowa. Prawda, że niteczka super? Zapraszam i pozdrawiam:)
Usuńdelikatne i takie cudne :) super robota
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na moje rozdanie (trwa jeszcze tylko kilka dni ) do którego dołożyłam dziś trochę kosmetyków i biżuterii. Pozdrawiam Serdecznie :)
Baaardzo dziekuję, miło Cie gościć:) Mam trudność żeby do Ciebie zaglądać, nie zawsze mi sie udaje.Pozdrawiam serdecznie
Usuńho, ho! Szal prawdziwa mgiełka!!! A moje hoje (trzy) kwitną dwa razy w roku jak głupie!!! U Moni w pokoju MUSZĘ obrywać kwiaty przed rozkwitem bo dziecko by się udusiło:)!!!... jak przestawiłam gdzie indziej to się obrażały i przestawały kwitnąć!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitaj - czyli Twoje kwitną także za moje:) Dziekuje, że wpadłaś.Pozdrawiam serdecznie
UsuńSzal rewelacyjny. Włóczka taka cieniutka, podziwiam cierpliwość. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitam Cię i dziekuję za wizytę. troszkę cierpliwości wymagał:)Pozdrawiam cieplo
Usuńwow Ludwiko, szal zjawiskowy
OdpowiedzUsuńa hoje to moje ulubione kwiaty, u dzieci w pokoju mam taką jak twoja (kwitnie bardzo oszczędnie 2-3 koszyczki) a w kuchni na oknie mam taką o dwukolorowych liściach i różowych kwiatuszkach (potrafi mieć na raz ok 20 koszyczków)
Dziekuję Kasiu.No jest śliczny, to prawda (co jest nie tylko moją zasługą).Fajnie, że mogą być takie kwiaty. Buziaki
UsuńHej Ludwiko. Piękny szal.Ale się nadziubałaś. Podziwiam :). A tego sklepu nie znałam. Jeśli chodzi o hoję to moja mama taką hodowała, pięknie rosła i kwitła obficie. Niestety jak mamy zabrakło to my nie umieliśmy się kwiatkiem odpowiednio zająć i zmarniał.
OdpowiedzUsuńHej Jolu - nadziubałam się, ale warto było.:) Pozdrawiam słonecznie:)
UsuńPrzepiękny szalik jak mgiełka;-} Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:) Pozdrawiam
UsuńLudwiko, niezwykle wypracowany szal, istne dzieło sztuki. Powiększyłam sobie zdjęcia w podglądzie i jestem pod wielkim wrażeniem twojej mrówczej pracy. Piękny!!!! Bardzo Cię podziwiam, dwustronny wzór wymaga dużego skupienia i uwagi - tak sądzę. Każda z Twoich prac zaraz przypada mi do gustu, również kolorystycznie. Chyba mam takie same upodobania :)
OdpowiedzUsuńPożalę Ci się przy okazji: koleżanka uprosiła mnie , żeby jej zrobić tunikę z tejże wełenki w kolorze ecru. Wypatrzyła ją w "Zeberce". Jak wiesz, nie należę do osób biegle i sprawnie robiących na drutach. No ale kiedyś zrobiłam chustę Gail z jakiegoś cieniutkiego czegoś, co od biedy może uchodzić za mohair. Wyżebrała ode mnie tę chustę i teraz koniecznie chce tunikę w taki sam wzór i tak samo cienką. Wełenka jest niedroga i metrów dużo. Jak myślisz czy 1 motek wystarczy na tunikę w rozmiarze 44, bez rękawków?
Pozdrawiam
Jak milo być podziwianą, jak ślicznie rośnie moje ego:) Dziękuję Ci bardzo. Ja myęlę, że wystarczy. W szalu jest motek, a ma ponad 2 m długości i 65 szerokości - to chyba tak. Dziękuję, że zechciałaś mnie odwiedzić. Pozdrawiam serdecznie
UsuńPiękny szal. Gratuluję wytrwałości Hoja ma piękne kwiaty. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę, zapraszam na przyszłość. Oczywiście dziekuję za komentarz - no jest piekny:) Pozdrawiam
Usuńszal przepiękny...........pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuję. Pozdrawiam cieplutko, słonecznie:)
UsuńTwój szal to arcydzieło , wypracowany , dokładny i wzór z dwóch stron ...Podziwiam ! Kwiatuszki hoi cudne
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuję za takie uznanie:) No, żeby aż arcydzieło.. rosnę, rosnę.Dziękuje, pozdrawiam serdecznie
UsuńSzal jest zachwycający - to koronki szetlandzkie, do których się przymierzam od 3 lat, ale wciąż brak czasu. Dziękuję za namiary na sklep.
OdpowiedzUsuńDzieki Bajko za wizytę. Robisz tyle cudnych rzeczy, że trudno wcisnąć coś jeszcze - ale coś mi sie zdaje,że i te koronki pojawia sie u Ciebie:)Pozdrawiam serdecznie
UsuńCudny ten szal. Faktycznie wygląda jak mgiełka. Może kiedyś uda mi się wykonać podobne cudeńko.
OdpowiedzUsuńA kwiatuszki śliczne.
Pozdrawiam :)
Niezwykła pajęczyca z Pani ;) pozdrawiam
UsuńRenko witam Cię u siebie serdecznie. Miło, że podoba Ci się mój szal. A dlaczego miałby nie udać sie Tobie???Oczywiście, że zrobisz.Pozdrawiam i zapraszam
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTroszkę mi się namieszało. Dziekuję Aniu za wizytę. Tak wyszło, że udało się być pajęczycą. Nieżłą:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńSzal piękny .Ile to sie trzeba nadłubać zeby zrobić takie hektary.Gratuluję wytrwałości i zdolności.
OdpowiedzUsuńChudzinka
Dzieki Chudzinko:)
UsuńCzy to jest dla Ciebie mała ilość komentarzy? Ja się chyba nigdy takiej nie doczekam. Szal rewelacyjny. Musiałaś się nieźle przy nim napracować...
OdpowiedzUsuńKwiat cieszy wzrok swoją urodą..
Pozdrawiam i życzę nowych obserwatorów i coraz więcej komentarzy.
Anka
1blusiu1 - dziekuję za wizytę. Oczywiście za komentarz bardzo. Miło, że szal podoba Ci się:) Nie wiem czy mało komentarzy, czy nie mało - każdy jest dla mnie ważny, na każdy czekam i zachłanna jestem:) Pozdrawiam serdecznie.
UsuńPrzepiękny szal:) delikatny i leciutki:) mnóstwo pracy z pewnością w niego włożyłaś.
OdpowiedzUsuńHoja piękna i zapewne pachnie niesamowicie:)
Pachnie, pachnie - i znowu kwitnie. Dziekuję, że mnie odwiedziłaś i za uznanie pieknosci szala:) Pozdrawiam
UsuńWitaj Ludwiko! Jakież piękne tworzysz chusty i szale! Takie zwiewne, delikatne jak mgiełka, stylowe, po prostu cudeńka! Oj ja też mam hoje! U nas rośnie i kwitnie jak na drożdżach, przynajmniej rosła przy mojej mamie, bo ona miała magiczne rączki do kwiatków i nie tylko. Jak kwitnie to na pewno za każdym razem będzie więcej kwiatuszków! Dobrze że kwitnie bo są takie co nie kwitną w ogóle. U nas dochodziło do 40 kwiatków, na które nakładałyśmy woreczki foliowe na noc, bo głowa bolała w nocy od tak intensywnego zapachu, także spokojnie obrodzi:). Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny!
OdpowiedzUsuńWitam i dziekuję. Tyle miłych słów:) Mam nadzieję, że zostaniesz i wpadniesz tu czasem:)
Usuń