I tego dnia, wieczorem - ale jeszcze w świątecznym czasie - dotarły do mnie prezenty. Wiedziałam, że są - ale nie wiedziałam co. Przyznam, że zatkało mnie, dech zaparło, bo to kolejna niespodzianka niezwykle miła. Miła - to mało powiedziane. Alutka obdarowała mnie nad wyraz bogato. Alu bardzo, bardzo Ci dziękuję. Jestem wzruszona. Ala jest cichutką, robiącą cudne rzeczy artystką.
No sami zobaczcie co dostałam wspaniałego
Len bardzo lubię, od zawsze taki zgrzebny, "workowy" - natomiast mieszanki lnu z czymś - nie . to zupełnie inna kategoria. len noszę głównie latem, ale naszyjnik całorocznie wykorzystam.
Nie umiem frywolitek robić - natomiast podziwiam je nieustannie, bo są prześliczne!
I co, mam racje, że cudowności "na bogato"?
Z nitki, której byłam ciekawa zrobiłam tunikę. Nitka była pod choinką, a tunika wygląda tak
a to nitka, z której robiłam
Na tunikę wyszło 10 motków, trochę się wydłużyła po zmoczeniu (tego się spodziewałam), druty (jeszcze)KP drewniane nr 4. Uznałam, że 4,5 dla mnie za grube do tej włóczki, chociaż producent takie poleca.
Wzór jest tutaj. Zabrakło mi włóczki na "szaliczek", ale dokupiłam dzisiaj i dorobię - wtedy pokażę. Może trzeba było poczekać, ale za mało cierpliwa jestem.:)
Tak, napisałam "jeszcze" druty KP drewniane, bo nie wiem czy je kiedykolwiek kupie. Bardzo lubię na nich robić, wiem, że mają dobrą opinie u dziewiarek - ja mam pecha. Tyle już wyrzuciłam, że groza. Wychodzą mi żyłki mimo, że bardzo ścisło nie robię. Zresztą, ta włóczka też trafiła mi się z różnicą w kolorze. W motkach nie było tego widać, a w całości - widać. Zostanie tak, z tym ciemniejszym pasem. Widocznie taki mój urok:)
Rzadko pokazuję zapasy włóczkowe (może lepiej nie wiedzieć), tym razem jednak muszę, po prostu muszę.
Tak, tak - dobrze widzicie; norka i kangur. W dotyku - ach! Małgosiu,(bo na pewno zajrzysz) ta
ciemniejsza Twoja - w realu jest piękniejsza niż na zdjęciu. Inspiracją była i do zakupu doprowadziła inna Małgosia - dziękuję.
Bardzo dziękuję Wam zaglądającym, komentującym - cieszę się za każdym razem jak Was czytam i jak widzę ile wejść - bo to znaczy, że zaglądacie. Po co bym pokazywała, pisała gdyby nie Wasze odwiedziny???
A jak ktoś zapomniał i nie wpisał się na rozdawajkę, to jeszcze może to zrobić. Zapraszam, zachęcam. Dobrego dnia drodzy Goście:)
Ludwiko, tuniczka jak zawsze dopracowana w każdym szczególe. Ależ Ty masz tempo pracy, podziwiam.
OdpowiedzUsuńNie robiłam na drutach KP nigdy, co to znaczy, że wychodzą Ci żyłki? Niszczą się?
pozdrawiam Ewa
Dziękuję Ci za te pochwalne słowa:), Tunika jest fajna, dobry projekt. A druty - żyłki po prostu wychodzą:)Pozdrawiam
UsuńLudwiko, tunika prześliczna. Od tygodnia szukałam pomysłu na tunikę - teraz już mam, dziękuję.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jakich wrażeń dostarcza dotyk wełny z norki i kangura - czy zbliżone do kaszmiru?
Dobrego tygodnia życzę,
Krystyna
Dziekuję Krysiu. Rób, bo warto:)Dotyk - trudno opisać, przyjemny:)
UsuńOch, chyba będę tunikowym "wzdychulcem", bo piękna jest i nic tylko do niej wzdychać :)
OdpowiedzUsuńDrewnianych KP nie kupowałam, bo bałam się, że (znając moje szczęście) usiądę na nich i na wiele już mi się wtedy nie zdadzą. Od męża dostałam metalowe, ale nie mogę na nie narzekać.
Pozdrawiam serdecznie! K
Witam Cię i zapraszam do odwiedzania. Tunika warta westchnień, ale może zamiast wzdychać tylko......Pomyśl. Pozdrawiam
UsuńZnowu same cuda u Ciebie. Tunika zachwyca. Świetne prezenty dostałaś od wspaniałej osoby. Dobrze, że jesteś. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJaneczko dzieki, że mnie odwiedziłaś. Każda taka pochwała wspiera - dobrze o tym wiesz:)A prezenty - no Alutka zaszalała.Może uda się nam w lutym spotkać:)Pozdrawiam
UsuńLudwiś, tunika wyszła superancko, w mojej ocenie ładniej i szlachetniej niż oryginał na rav, a ciemniejszy pas na dole wygląda na zamierzone posunięcie. Zazdroszczę nowości włóczkowych, świetnie się prezentują. Buziaki Ewa S.
OdpowiedzUsuńEwo dziękuję Ci, taki komplement to dopiero:) Zapraszam, pozdrawiam:)
UsuńTunika cudowna :-) Piękny wzór i cudowny kolor. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńGratuluję prezentu - śliczna kolia i cudowne frywolitki.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziekuję Kasiu. Mnie sie też tunika bardzo podoba. Pozdrawiam:)
UsuńI znowu piękności u Ciebie, od prezentów po motki. Tunika super, o tempie jej wydziergania nie wspomnę, bo z zazdrości mowę mi odjęło :))) . Ludwiko gratulacje.
OdpowiedzUsuńOch JoluWu, milo czytać takie słowa, ale przecież dziergasz slicznie. Pozdrawiam:)
UsuńMaraja
OdpowiedzUsuńZaczynam podejrzewać że masz jakies krasnoludki do pomocy.Ledwie minął tydzień a tu droga,zjawiskowo piękna tunika.Nie mogę doczekać szaliczka.Prezenty super.
pozdrawiam
jak zwykle cudowności.
OdpowiedzUsuńMaraja
Tunika śliczna!Rewelacyjny prezent!
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuję.Zapraszam:)
UsuńPiękna tunika ,gratuluję i jak dorobisz szaliczek to będzie bosko ;-)
OdpowiedzUsuńDziekuję Ci bardzo. Dorobię. Pozdrawiam i zapraszam:)
UsuńŚwietne prezenty dostałaś.
OdpowiedzUsuńTunika śliczna w jednym z moich ulubionych kolorków. Ale masz porządne włóczki w tych swoich zapasach.
Pozdrawiam Cieplutko Dorota
Dziekuję Doroto. Włóczki rzeczywiście są fajne. Trzeba będzie coś z nich zrobic... Zapraszam, pozdrawiam
Usuńkolejna śliczna tunika, pięknie dziergasz Ludwiko
OdpowiedzUsuńDziekuję Elu. Pozdrawiam Cie i zapraszam.
UsuńCzy tunika jest robiona naokoło na drutach z żyłką?
OdpowiedzUsuńŚliczne są Twoje (jeśli mogę tam mówić) prace.
takie włóczki gdzie można kupić?
Pozdrawiam.
Tunika jest robiona na okrągło, bezszwowo. Dziekuję za miłe słowa. Pozdrawiam i zapraszam
Usuńfajowe prezenty dostałaś
OdpowiedzUsuńtunika pięęęęęęęęękna,
z tymi drutami to faktycznie masz pecha
ciekawe na co przerobisz te norki i kangury
Dzięki Kasiu.:) Przyznaję, tunika udała mi się- jest super.Na norki juz mam pomysł, tylko nie wiem, czy umiejętnosci starczy.Pozdrawiam Cię:
UsuńMaraja
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty,cudna tunika,zjawiskowe zapasy wełny.
Ciekawe jakie piękności powstaną.
Cudowne prezenciki, ale tunika to dopiero jest coś fajnego! Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńTunika bardzo ekstra jest. Ja też tak uważam. dziekuję Ci, za wizytę.Zapraszam
UsuńAlutka robi piękne rzeczy :) Tunika wyszła cudnie!!! No i te zapasy, ach !!! cudne :)
OdpowiedzUsuńDzieki Małgosiu:)Pozdrawiam
UsuńMaraja
OdpowiedzUsuńPo kolei
-prezezenty ładniusie
-tunika cudo
-wełna piękna ciekawe co z niej stworzysz
pozdrawiam
Maraja
OdpowiedzUsuńwszystko prezentowane w tym wpisie suuppeerr
wspaniałe zapasy,ciekawe co z tego za śliczności będą