xxx

twórczo, odtwórczo, coś nowego... ludwikar@poczta.fm
Dziękuję za odwiedziny, dziękuję jeżeli zostawisz komentarz


Obserwatorzy

piątek, 11 października 2013

Niespodziewanie i chustowo

Witam Was, szczególnie tych co dołączyli jako obserwatorzy. Dzisiaj post jest niespodziewany, niezamierzony i nieplanowany.Ot, sprułam 18 rządków chusty ananasowej, która zaczęłam wspólnie z Intensywnie Kreatywną - i na razie będzie odłożona. Nie wiem co zacznę. Może gail dla siebie, którą od początku powrotu do dziergania chciałam mieć, zawsze jednak wylądowała u kogoś. Jeszcze nie mam olśnienia , więc nie wiem. Dzisiaj mam jeszcze wieczorną Drogę Krzyżową, w ramach misyjnego nawracania się.
Zrobiłam dwie chusty, więc pokażę. Jedna, to jesienna entrelakowa, która mam nadzieję ucieszy panią Ewelinę. Miała być duża, więc jest, 100 x 200 cm, pięć moteczków delight nabytej w e-dziewiarce, druty KP nr 3,5.
Mnie się podoba bardzo, nie wiem jak Wam.













I jeszcze w towarzystwie "koleżanki"


 Druga natomiast długo mnie olśniewała.Bardzo chciałam taką z kolorowej (ale nie za kolorowej włóczki). Odkryłam tutaj sock, wahałam się który - no i zaszalałam malinowo. Właściwie to jest taki melanż cudownych kolorów, którego moje zdjęcie nie oddają. jest wiśnia i malina, wino i czerwone winogrona. Cudo - jak to w Zagrodzie. potrzebowałam jednak na bordiurę coś mniej melanżowego, bo bordiura jest robiona w poziomie. Napisałam @ i - dostałam : poradę, ufarbowaną wełnę dobraną do tej
melanżowej i wszystko zwinięte. Polecam ten sklep, bo naprawdę warto. Dziękuję bardzo !!!
Żal, że kolorów nie widać takich, jakie są realnie, dlatego zamieszczam kolaże, bo pokazują, że fotografowanie nie jest łatwe:)
































Jestem niezmiernie zadowolona, bo jest cudna.! Zużyłam 21 dag włóczki, zostało mi 9 dag - i coś trzeba wymyśleć, bo taka włóczka marnieć nie może:)
Wzór jest tutaj
Będę się zachwycać nawet jak się komuś nie podoba. Można mieć inne zdanie, inny gust - ale ja jestem zadowolona, zachwycona i niezmiernie wdzięczna za pomoc Zagrodzie ( a właściwie pani Magdzie).
No a teraz pomyślę co by tu dalej...
Dziękuję Wam za wizytę, bardzo dziękuję za komentarz - wszystkie są dla mnie bardzo, bardzo ważne i wszystkie bardzo lubię.
A koralików nie ma tym razem znowu , ale będą, nie zostawiam ich na zawsze.

55 komentarzy:

  1. Kochana Ludwiko chusty przecudnej urody ,przyszła właścicielka na pewno będzie zachwycona
    no a pani Magdzie ukłony za zrozumienie dziewiarki w potrzebie .
    A co tam z tymi ananaskami nie tak że sprułaś?
    Ja tez dziergam ananaski i powiem szczerze, że też chciałam popruć ,bo nie wiem czy ta wełenka a raczej jej kolory mi odpowiadają .
    Ale szkoda mi pracy jaką poświęciłam ,zrobię zobaczę co to będzie .
    Być może kryje się Motyl w tym kokonie .
    Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję Ci za ciepłe słowa i chust pochwałę:) Wiesz jak się nie spruje od razu (tylko jakos maskuje) to na pewno będzie następna zmyła. A ja zawsze liczę, że tym razem będzie inaczej - nie jest.Uznałam, że nie będzie to ładnie ani porządnie. Zrobię je, ale teraz niech poczekają.Pozdrawiam i oczywiście wpadnę do Ciebie:)

      Usuń
  2. maraja
    Już się trochę niepokoiłam brakiem nowego wpisu na blogu ale warto było czekać.PRACE CUDNE,ZACHWYCAJĄCE.Po prostu coś pięknego i jak zwykle perfekcyjnie wykonane.SUPER

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och Marajo, rumienię sie. dziekuje Ci bardzo.Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Piękne chusty, piękne.
    Dropsową robiłam prawie identyczną, ale ta druga zachwyciła mnie pierwszy raz. Masz rację co do koloru, że jest fantastyczny.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki Olu - a wiesz jaka jest w realu? Cudo - no ale to zasługa cudnych zdolności Magdy z Zagrody. Jest świetna. Pozdrawiam

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Dziekuję Ci za to, że mnie odwiedziłaś i oczywiście za miłe słowa. Zapraszam, pozdrawiam

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Witam Cię i dziękuję. Miło, że Ci się podobają.Pozdrawiam

      Usuń
  6. Ludwiko, obie chusty sa przesliczne: pod wzgledem wykonania, wielkosci no i kolorystycznie.O ile entrelacem juz nas przedtem czestowlas, to ta nowa malonowa chusta jestem zachwycona. Kolor bordiury dobrany wysmienicie. Prawdziwe perelki. Podziwiam i pozdrawiam z mokrej i zimnej Holandii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki Anju:) Szkoda, że tak daleko bo użyczyłabym Ci cieplusiej chusty na te chłody:) Pozdrawiam Cię i pięknej jesieni odrobinę przesyłam

      Usuń
  7. Entrelac, wiadomo - piękny jest i już :) Każdy jeden :)
    Druga chusta jest obłędna, szczególnie kolor. Uwielbiam takie malino-winne-czerwienie :)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu dziekuję za wizytę.Mnie sie baaardzo podoba:)

      Usuń
  8. Obie chusty cudne, wyjątkowej urody i to nie tylko z powodu ładnych włóczek. Dopiero, gdy włóczka trafi w odpowiednie ręce, to możemy podziwiać jej krasę. Widzę, że z każdej włóczki potrafisz wyczarować śliczności. Pozdrawiam Ewa S.

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba ślepa jestem bo przegapiłam Twojego posta , cudne chusty , a ta z soczka łoooooooooj by się taką chciało te kolory to wykonanie cudne !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bernadko, dziękuję Ci , bardzo mnie to łechce po ambicji:)

      Usuń
  10. Prześliczna, szczególnie ta z soczka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Makunko dzieki, że zajrzałaś i ślad taki miły zostawiłaś:)

      Usuń
  11. Piękne chusty! Szczególnie ta druga - wspaniała :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję Kasiu:) Miło, że tak uważasz, chociaz zdjęcia nie oddaja wiernie kolorów.Zapraszam, pozdrawiam

      Usuń
  12. Bardzo piękne chusty zwłaszcza ta druga pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  13. MNie też się podoba ta malinowa szczególnie:) Nie będę monotematyczna, jak napiszę - zdolna z Ciebie kobitka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję Iwonko:) Malinowa to co najmniej w połowie zasługa Magdy z Zagrody, to ona tak farbuje:)

      Usuń
  14. piękne :) oj jestem fanką Twoich dzieł :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję bardzo za wizytę i komentarz. No to mam fankę - ależ to wspaniałe uczucie:)Pozdrawiam Cie i zapraszam

      Usuń
  15. Ludwiko, przepiekne chusty:) Malinową chcialabym zobaczyć realnie:)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu z przyjemnością pokażę, szkoda, że nie dzisiaj. Pozdrawiam

      Usuń
  16. Obie chusty są piękne choć ta malinowa bardziej przypadła mi do serducha, a kolor podoba mi się i to bardzo:))) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  17. Obie przepiękne :D choć najbardziej urzekła mnie ta druga :D piękny kolor i ten wzór :D wyszła Ci fantastycznie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię, dziękuje, że wpadłaś i ślad zostawiłaś. Miło,że podoba Ci sie moja robota (bo kolor to już nie ja).Zapraszam. Pozdrawiam

      Usuń
  18. Śliczności,a druga wprost urzeka kolorami.Pozdrawiam figosia

    OdpowiedzUsuń
  19. cudny ten malinowo-wiśniowy soczek i pięknie przez Ciebie przerobiony :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ludwiko! Obie chusty piękne! Ale te lody z sokiem malinowym..... mniam:) Widać klasę włóczki i dziewiarki. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Apeico, a ta wisienka na lodach, to Twój komentarz. Podoba mi sie, jak twórczośc komentowania rozwija się:0 Dziekuje Ci, że zawitałas do mnie i za taki miły koemntarz:)Pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  22. Zajrzałam i pozostałam. Piękne ciekawe prace tworzysz. Milutko i cieplutko u Ciebie. Szale piękne, to mało powiedziane. Zachwycam się i podziwiam. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę sie, że masz ochotę bywać u mnie. Dziękuję za miłe słowa, uskrzydlające.Pozdrawiam pięknie:)

      Usuń
  23. Obie śliczne, ale druga po prostu boska!!!!!!!!!!!!!
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Witaj Ludwiczko i pozdrawiam cieplutko.Obie chusty piękne,kiedy ja dojrzeje do takic prac Kaju

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cie i dziekuję. Kaju przecież robisz piekne rzeczy:)

      Usuń
  25. Piękne, zwłaszcza melanżowy ażur :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Witam Cię dziekuje, że wpadłaś do mnie. Dziekuję za komentarz i zapraszam częściej.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Teraz ja się pozachwycam, bo dawno do Ciebie nie zaglądałam.
    Obie chusty piękne, to także i moje kolorki :) Ciekawe, jak wyglądałby sweter albo tunika w bordowo- malinowym melanżu. A może już robiłaś taki zestaw, Ludwiko, tylko ja się nie dopatrzyłam? Pozdrawiam,
    Jola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję bardzo, że sobie o mnie przypomniałaś:):) i za miłew słowqa też

      Usuń
  28. Chusty i szale tez dziś oglądałam spacerując po tych wszystkich sklepo-galeriach. Samo badziewie, nie ma żadnego porównania z Twoimi dziełami czy pracami dziewczyn z E-dziewiarki. Kolorki są całkiem ładne ale w dotyku zwykłe szmatki, coś jak moja kalinka.

    OdpowiedzUsuń