Tak wyglądała robota tej bluzeczki. Cztery razy, może pięć, prucie, znowu prucie. Miałam ochotę zostawić ją do.... no własnie, do kiedy? Pewnie odłożona w kąt, leżałaby rok, może dwa - a ochota na podjęcie od nowa uciekałaby z każdym dniem. Tak jest u mnie. Dlatego staram się zacząć - skończyć. To co mnie podtrzymywało to fakt, że przecież inne dziewiarki robią, ślicznie im wychodzi - przecież nie jestem całkiem głupia "może głupia, ale taka to już nie". Każde prucie dostarczało mi nowych informacji, co ja mam zrobić inaczej. W końcu zrobiłam!
Projekt zmodyfikowałam dla siebie - rękaw i inaczej pacha, dodałam też ażurek na rękawie. Teraz układa mi się dobrze, nie robi mi się "bułeczka" przy pasze na kadłubku.
Włóczka to vic 92 kupiony w e-dziewiarce. Zużyłam 425 dag, druty HH 3,25.
Żeby nie mieć czasu na myślenie i zamartwianie się, zrobiłam, coś dla mnie nowego, - pierścionek koralikowy. Rzeczywistość jest trudna i nie da się jej spruć i zrobić lepiej - :)
Co myslicie?
Witam nowego obserwatora i zapraszam do pozostania. Wszystkim, które tu zajrzą dobrego dnia i twórczych pomysłów. Każdy komentarz bardzo mnie ucieszy. Do spotkania:)
Sweterek ma taki uroczy kolor :) za to pierścionek jest super! Mnie sie zdarza pruć pracę z koralików, nie jestem zbyt precyzyjna.
OdpowiedzUsuńWitaj, mnie podoba się ten pierścionek, będą następne. Dzięki :)
UsuńMaraja
OdpowiedzUsuńBluzeczka super precyzyjnie wykonana,
i jest jak wszystko co prezentujesz przecudnej urody.pierścionek tez ładniutki.
Dziekuję Ci bardzo - chyba z tą precyzją, to trochę na wyrost:) Pozdrawiam
UsuńBardzo ładna bluzeczka podoba mi się ten ażurek:)
OdpowiedzUsuńDzieki bardzo.
UsuńDobrze, że wytrwałaś, bo bluzeczka jest piękna i bardzo Ci pasuje. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziekuję Janeczko. Tym razem uparłam się:) Pozdrawiam
UsuńLudwiko, bluzeczka udana, kolor który lubię. Podziwiam Cię za cierpliwość. Pierścionek fajniutki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitam Cię, dziekuje bardzo. podobno taki antyczny róz powinien być w szafie każdej kobiety:)
UsuńBluzeczka jest świetna! Zazdroszczę Ci umiejętności dodawania czegoś od siebie! Mam nadzieję, ze i ja kiedyś będę umiała :) A pierścionek też super! Nic nie trzeba pruć :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńOch Szyleczko, przecież takie cuda robisz!
UsuńCudowna bluzeczka :-) Warto było ją pruć tyle razy, bo teraz układa się doskonale. Bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dzieki Kasiu:) No, warto:) Pozdrawiam serdecznie
Usuńpodziwiam Cię, że się nie poddałaś
OdpowiedzUsuńfajna bluzeczka Ci wyszła
pierścionek też super
a ten refren też czasem nucę :)
Kasiu, bluzeczka Twoja też będzie cudna (to znaczy TA, bo o innych nie mówię w tej chwili). Pierścionek wart tego, by go zrobić - czekam na Twj:)
UsuńBluzeczka śliczna,dobrze ,że skończyłaś bo ładnie razem wyglądacie :) a pierścionek piękny:))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!!!
Dzieki:) Cieszę sie, że dobrze wyglądamy, bo "moja ci ona":) Pozdrawiam serdecznie
UsuńJa bym pewnie w kąt rzuciła, gdybym miała pruć, więc chylę czoła, bo efekt końcowy jest super:) MOdyfikacje świetne, podziwiam Twoją cierpliwość:) pozdrawiam Iza
OdpowiedzUsuńWitam Cię. Przyznam sie, że zdarza mi się być wytrwałą - tylko zdarza:)Pozdrawiam:)
UsuńOpłaciło się to prucie, bo efekt końcowy bardzo mi się podoba. Ładnie Ci w tym kolorze :-) - niech się dobrze nosi zarówno bluzeczka jak i nowa biżuteria (też fajna - masz wiele talentów!!!), pozdrawiam Ewa S.
OdpowiedzUsuńEwo dzieki:)
UsuńPodziwiam fajny efekt mimo wielu problemow wyszla śliczna praca.pozdr. Kaju
OdpowiedzUsuńKaju, dawno Cię nie było:) Dzieki, że wpadłaś.
UsuńŚliczny jest ten sweterek:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo:) Pozdrawiam serdecznie
UsuńPodziwiam wytrwałość przy pruciu, ale chyba warto było bo leży idealnie:) pierścionka na pewno nie trzeba pruć , jest jak najbardziej ok !!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo dobra, nie będę:) Cieszę sie, że Ci podoba. Pozdrawiam wiosennie
Usuńdobrze ze się nie poddałaś pomysł na bluzeczkę świetny, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńWitam Cię i dziekuję, za odwiedziny i miłe słowa:)
UsuńBluzeczka wyszła super, i do tego z cudnej włóczki.
OdpowiedzUsuńpierścionek bardzo ładny- ma świetnie dobrane kolory.
Pozdrawiam cieplutko Dorota
Witaj, lubię tę włóczkę, chociaż żółta jest bardziej miękka niż ten róż.Miło, że pierscionek Tobie tez podoba się:)Pozdrawiam
UsuńGratuluję wytrwałości! To cenna cecha i często , jak w przypadku Twojego sweterka, przynosi oczekiwane efekty. Jest bardzo ładny, świetnie leży.
OdpowiedzUsuńA rzeczywistość... no cóż, raz słońce, raz deszcz. Oby jak najwięcej tego słońca było u Ciebie.
Dziekuję Ci bardzo, bardzo:)
Usuńpięknie wykonana bluzeczka, idealnie "leży", warto było zaczynać ją parę razy. Pierścionek jest świetny, utalentowana kobieta z Ciebie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Ela
Witaj, jak to miło słuchać takich pochwał, Nie całkiem zasłużone, ale co tam.Pozdrawiam
UsuńCzytam Twojego bloga od początku i już p[rawie kończę :) , znalazłam go przypadkiem i chciałabym tu pozostać jako obserwator :)))) Ten sweterek bardzo mnie zauroczył. Jest prześliczny !!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMolly witam Cię, zostań, bądź - miód na moje serce lejesz. Miło, że Ci się moja bluzeczka wytrwale pruta podoba - mnie zresztą też. Pozdrawiam słonecznie:)
UsuńBardzo twarzowy sweterek! Gratulacje!
OdpowiedzUsuńWitaj Makunko:) Dzieki - starałam się:):)
UsuńLudwiko bluzeczka śliczna. Fajny pomysł z tym ażurkiem, chociaż tyle Cię to kosztowało. Jestem w ogóle wzruszona Twoją wytrwałością, nie poddajesz się, aż osiągniesz cel, cudna zaleta, a dziewiarkom zwłaszcza potrzebna, wiem o tym również ja. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńAniu, dawno Cie nie widziałam - witaj. Dziekuję i serdecznie pozdrawiam
UsuńLudwiko, bluzeczka jest naprawde śliczna i dopracowana w kazdym szczegole. Pieknie lezy wiec oplacalo sie te cale prucie. Jestes perfekcjonistka ale osiagasz tez rewelacyjne efekty. Bardzo mi sie podoba, ze duzo dziergasz dla siebie. Kolor bluzeczki na wiosne i lato jak znalazl i pasuje Ci do koloru wlosow. No wogole ładnie razem wyglądacie :) A i pierścionek piękny. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!!!
Anju, jak to miło. Dziekuję, tez mysle, że pasujemy do siebie:):) Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie i dziekuję za miłe słowa
UsuńŚliczny sweterek i wielki szacun za wytrwałość ! Tyle prucia , ja bym się poddała
OdpowiedzUsuńWitam Cie serdecznie na moim blogu:) Dziekuję za uznanie:)
UsuńWitam:)
OdpowiedzUsuńLudwiko, Twoja cierpliwośc zostala wynagrodzona,bluzeczka jest swietna.
Pozdrawiam,Chudzinka.
Dzieki Chudzinko:)
UsuńLudwiczko patrzę na Twoje dzieło i oczu oderwać nie mogę,przyznaję że nawet Ci zazdroszczę.Pozdrawiam -Irena z Braniewa
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie, dziekuję za wizytę i takie miłe słowa.Zapraszam, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńLudwiko, bluzka fantastyczna, gratuluję. Projekt bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBajko bardzo dziekuję:)
UsuńSwietna ta bluzeczka, te ażurki super się wkomponowały w całość, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziekuję, że wpadłaś do mnie. Dziekuję za miłe słowa. Lubię ją:)
UsuńGratuluje wytrwałości bluzeczka super pozdr Kaju
OdpowiedzUsuńDzieki Kaju. Podoba mi sie też, warto było nie poddawać się
Usuń