xxx

twórczo, odtwórczo, coś nowego... ludwikar@poczta.fm
Dziękuję za odwiedziny, dziękuję jeżeli zostawisz komentarz


Obserwatorzy

wtorek, 29 kwietnia 2014

Uległam

Uległam pochwałom bambusa. Długo się opierałam, bo lubię naturalne włókna - wełnę, jedwab, bawełnę. Skusiły mnie kolory divy alize, wydziergałam i - koniec zabawy. Założyłam chyba dwa razy, nie czuje się w tym dobrze. Jak nie za zimno, to za ciepło, mało poczucia oddychania skóry. No tak mam, takiego bzika. Podobno bambus na ciepłe dni jest idealny, same zachwyty - uległam, doświadczę i zobaczymy co dalej. Powstał taki sweterek


































Włóczkę zakupiłam w e-dziewiarce. Robiłam podwójną nitką, druty KP nr 3,5. Wyrobiłam 47 dag włóczki. rozmiar duży, 44/46. Nieco wydłużył się po zmoczeniu, tak 5 cm. Przewidziałam to w robocie, bo sporo informacji było od innych dziewiarek w tej sprawie. Suszył się ponad dobę - strasznie długo. W planie jest kocyk dla dziecka i jak pomyślę, że tyle będzie suszenia.....

Przed świętami powstała bransoletka, której nie pokazywałam, bo chciałam żeby pierwsza mogła zobaczyć Właścicielka. Taka, koraliki toho 11,0, "ażurowa"











Wiosna, więc trochę kwiatowo


Te są wolne, do wzięcia

























sobota, 19 kwietnia 2014

Zmartwychwstał




Alleluja Jezus żyje.

 Zmartwychwstał.

Niech na każdego z nas spłynie Jego miłość

Niech każdy z nas umie otworzyć się na nią i przyjąć

Alleluja:)Alleluja:)

Tego życzę Tobie - bo właśnie tu zajrzałaś - i sobie.

Wielka Sobota

Nie było miejsca dla Ciebie w Betlejem, w żadnej gospodzie...
Nie miałeś miejsca na cmentarzu - Józef Cie ratował swoim grobem....
"Wykonało się".....


jeszcze tylko Łotra zabrałeś ze Sobą

jeszcze tylko Janowi Matkę dałeś

ale - "myśmy się spodziewali", oczekiwaliśmy, chcieliśmy

przecież mogłeś


czy na pewno byłeś Synem Bożym, czy Twój Ojciec nie mógł

czy
...........................................?????



jakbyś chciał


piątek, 18 kwietnia 2014

Wielki Piatek






Ludu mój, ludu cóżem ci uczynił
w czemem zasmucił albo w czym zawinił
..........................................................
tyś mi zgotował śmierci znak hańbiący.


                To nie gwoździe Cię trzymały - lecz mój grzech
                Choć to było dawno temu - widziałeś mnie.

wtorek, 15 kwietnia 2014

Trochę gapa

Witam z radością i nieco zażenowana. Zagapiłam się i nie zobaczyłam tej "wiekopomnej chwili". kiedy to na liczniku pojawiło się 50 000 wejść. Trochę mnie zamurowało, jak zobaczyłam, że ta liczba jest przekroczona.
Dziękuję Wam wszystkim zaglądającym !! Bardzo dziękuje, że jesteście, że zaglądacie, że wracacie. Szczególnie dziękuję tym, którzy zostawią komentarz - to taki widoczny ślad - byłam, popatrzyłam, może poczytałam, coś mi się spodobało, a coś niekoniecznie. Z radością witam nowych obserwatorów, zapraszam rozgośćcie się u mnie.

 W podziękowaniu bukiet kasztanów budzących się do życia. Są piękne, żywotne, zdeterminowane na życie.


























Trudno mi było zdecydować, które zamieścić , każdy może popatrzeć na które chce. Tak sobie poradziłam z decyzją.:)

Oprócz prucia bluzeczki, coś udało mi się zrobić do końca .
Szal do zamotania, dziurawy, węzłami Salomona zrobiony. Ciekawe co tu Salomon, król wielki, namieszał:)


Zrobiony z włóczki Nako















Na koniec pokażę jeszcze komplet koralikowy, bransoletka  i kolczyki. Myślę, że spodoba się komuś (oprócz mnie)























Koraliki FP, super duo, toho 11,0 i toho 15,00. Korzystałam z instrukcji zawartej w Beading Polska nr 2.
Jest jeszcze jedna bransoletka, kolorowa ażurowa - ale dzisiaj nie pokażę.
Dziękuję:) Do spotkania, do zobaczenia:) Dobrego dnia

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Jest !

Witam Was, odwiedzających w ten pochmurny poniedziałek. Ciemno u mnie, jak w najkrótsze dni roku. Dobrze, że wczoraj zrobiłam zdjęcia bluzeczki, bo dzisiaj nie byłoby takie łatwe:) Bluzeczka "robiła się" dość długo, z przygodami - ale jest. Moja koleżanka Figosia (nie ma bloga), która ma swój udział w zakupie włóczki, pytała, pytała - ale jest już. 

















Dziergania sporo było, bo to cieniutkie (ale ciepłe). Włóczka norka, druty HH 2,75. Wyrobiłam 211 g. Wzór znalazłam TU . Myślę, że podoba się Małgosi - długo czekała:)
 Robiłam jeszcze bransoletkę - zdecydowałam, że spruję.


Zrobię, ale w innym kolorze, bardziej codzienną:) Coś tam jeszcze jest w robocie - ale to jak zrobię. Ostatnio nieźle wychodzi mi prucie.
Wczoraj bylo spotkanie w Gdańsku - nie byłam. Szkoda. Pewnie było ciekawie, jak zwykle. Tylko; Dziewczyny gdzie zdjęcia?????

Byłyśmy za to na spacerze. Nie zrobiłam dużych, pękających, uliścionych paków kasztanów (szkoda), ale trochę wiosny Wam przekażę.























Dzisiaj ciepło i ciemno - to sobie popatrzę na to jak było wczoraj, znacznie jaśniej. Pozdrawiam ciepło tych, co mnie odwiedzą, serdecznie zachęcam i dziękuję za komentarze. Jak to dobrze, że jesteście:) Do spotkania na blogowej ścieżce. :):)