xxx

twórczo, odtwórczo, coś nowego... ludwikar@poczta.fm
Dziękuję za odwiedziny, dziękuję jeżeli zostawisz komentarz


Obserwatorzy

czwartek, 31 grudnia 2015

Kończy się

Z lat dzieciństwa pamiętam , że w starym roku trzeba było zakończyć wszystkie sprawy. Te malusie - nie zostawiać śmieci na nowy rok, oddać długi, skończyć zaczęte prace, i te większe - skończyć nieporozumienia, zatargi, dąsy. Pewnie było w tym wiele przesądów ( zostawisz śmieci - cały rok zaśmiecony), było jednak też wiele mądrości; zatrzymaj sie, zastanów, spojrzyj jak żyjesz, co robisz, jak dbasz o jakość swego życia, jak bierzesz odpowiedzialność za to co robisz, jak żyjesz i jak zmieniasz siebie i swoje postępowanie wobec siebie , wobec innych, wobec świata.Niszczysz czy budujesz? Trudno jest uczyć się pędząc, kiedy "pot oczy zalewa" mniej się widzi. Nie ma znaczenia czy to realny pot, czy w przenośni. Konieczne jest zatrzymanie się i rozejrzenie ; gdzie jestem, co koło mnie, gdzie idę i jak idę...
Takie malutkie refleksje starszej pani, z dużej perspektywy - a wtedy więcej widać przecież.

Z malutkich porządeczków został mi sweter do pokazania. Wcześniej nie mogłam, bo miała być przynajmniej w części niespodzianka pod choinkę.






























Taki "wierzchni", swobodny, - taki miał być. Powstał z przebojami, bo okazało sie, że nitka z innego farbowania różni się bardzo - bardzo, nie da się połączyć. Już prucie miałam w oczach , duużee prucie. Na szczęście znalazłam , wprawdzie inne farbowanie niż ta, którą miałam, ale prawie takie samo- nie widać różnicy w robocie. Jakby ktoś chciał robić z Holst Samarkand to od razu trzeba kupić tyle, ile trzeba. Inne farbowanie to może być nie tylko inny kolor, ale mała różnica w grubości i  - tak było u mnie-nie ma struktury tweedu.
Mimo tych niedogodności włóczka bardzo mi sie podoba i pewnie do niej jeszcze wrócę. Lubię takie nitki, lubię taki skład i taką strukturę.
Na szczęście, jak w bajce, skończyło się dobrze. 
Zużyłam 8 moteczków, druty cieńsze niż na banderoli - 2,75 wzięłam.
Zakupy zrobiłam TU i TU


Dziękuję Wam za to, że  byliście ze mną w tym odchodzącym roku. Dziękuję za odwiedziny, za komentarze, za dzielenie się swoimi przemyśleniami, za pochwały, za krytykę - za to, że chcieliście pobyć u mnie. 
Zapraszam w następnym roku:)

                  Na ROK 2016 życzę nam, 
byśmy umieli pamiętać co jest ważne, szanować każdy dzień życia, szukać sposobów na pokonywanie trudności i dostrzegać to, co dobrego dostajemy.
                Umiejmy zauważać Siebie nawzajem.

                          Dosiego Roku.



czwartek, 24 grudnia 2015

Bóg się rodzi














Chrystus nam się narodził
Przyjmijmy Go
Zaprośmy Go
Gloria in excelsis Deo
A ludziom pokój

Zajrzałaś tu? Te życzenia są dla Ciebie:)

wtorek, 22 grudnia 2015

Na ciemno

Wszystko na ciemno, dzień krótki, pomysły poniżania i obrażania innych, z piekła rodem, pycha i manipulacja rozrastają się. Ech, człowieku, dostałeś nie tylko złość i głupotę w wyposażeniu, to dlaczego tylko to wykorzystujesz? A miłość, a życzliwość, a mądrość.???? Proszę, nie niszczmy człowieczeństwa, nie niszczmy naszego kraju. Mam wrażenie, że jeszcze słucham ze zrozumieniem, czytam ze zrozumieniem, jeszcze potrafię myśleć samodzielnie - nie obrażajcie mnie, że jestem bezmózgowcem i inni rządzą moim myśleniem, moim życiem. Ech, szkoda gadać
Na ciemno robótki też. Siostra zwróciła mi uwage, że blog zarasta kurzem - "tak wyszło", samo wyszło:):)
Z drutowanek powstały rękawiczki, właściwie mitenki - pary trzy, zamówione. Czwarta będzie po świętach, bo już prawie oślepłam przy tych ciemnych nitkach, ciemnych koralikach.
Mitenki udało się jakoś obfocić, mimo strasznych ciemności

























Nitka nabyta Tu, w e-dziewiarce, trekking tweed. Bardzo mi sie spodobała, pierwszy raz robiłam z niej. Druty ChiaoGoo bambusy złamały się, kończyłam na Addi, nr 2,25

Powstały koralikowe kolczyki i zawieszka (mała kul;a kwiatula) - taka mi się spodobała, Mimo, że trudno jest (dla mnie) fotografować te koraliki, to jakoś udało się, w miarę


























Korzystałam z tego tutka, z tym, że jak zaznaczyłam zawieszkę zmniejszyłam. Może komuś podoba się?

Z mniej ciemnego powstały 















Nie umiem podać skąd wzięłam pomocną instrukcję- bo doprawdy nie pamiętam - no, na pewno z internetu.Bliżej jednak nie potrafię w tej chwili podać.Przepraszam bardzo
Gwiazdeczki podobały się, dlatego moge pokazać.

I jeszcze diamentowy wisior (też sie podobał):)












Wisior z instrukcji TU

I to by było na tyle przedświątecznie. Dobrego dnia, nie przepracowujcie się, bo to chyba nie o to chodzi :)

środa, 18 listopada 2015

Gorsza strona

Ostatnie dni, są z tej gorszej strony świata, życia - gorszej strony człowieka. Kruchość życia, niszczonego przez człowieka. Przecież powtórki nie będzie. Nienawiść zawsze kończy się niszczeniem.Szkoda, że tak trudno nam wyciągać wnioski. 
Władza ponad prawem też już była za mojego życia, wtedy nazywała się inaczej - nie prawo i nie sprawiedliwość. O tyle była mniej obłudna. Taka smutna małość, naród na języku - zawiść i buta w działaniu.
"Co postanowisz,niech się ziści
niechaj się wola Twoja stanie
ale strzeż mnie Panie od nienawiści
i od pogardy zachowaj mnie Panie"

od siebie dodam ; zachowaj nasze wladze od pogardzania narodem.
I na tym skończę- no trochę musiałam, żeby się nie udusić.

Pochwalę się chustą, która mnie  osobiście bardzo, bardzo się podoba. Podobał mi się projekt, a dodatkową zachętą jest to,że darmowy. TU Przekopałam zapasy włóczkowe,znalazłam jedną, od Tysi z dawnych czasów, zaczęłam - i odkryłam, że ta niteczka będzie na coś innego. Poszukałam raz jeszcze i jest ! - Zagrodowa, lace merino, ręcznie farbowana !! Tak, będzie ta. Jest, jak to od Marty, śliczna, ale do zdjęcia trudna, a jeszcze przy tej pogodzie...
 Kto chce, niech ogląda


































































Zużyłam 128 g, druty 3,25 ChiaoGoo, oczywiście bambusowe. Chusta ma wymiary 110x240, jest miękka, przytulna i - wg mnie elegancka.
Dość dużo czasu pochłonęła bransoletka, którą zrobiłam. Tak mi się jesiennej zachciało, trafiłam na schemat TU. Zaczęłam ukośnik - nie urzekł mnie, wydał mi się zbyt gruby. No to może płaską??? Może..tyle, że koraliki Toho ,owe "równe" w płaskiej nie były już takie równe. No to prucie i dopasowywanie nie tylko kolorów, ale także "równości". Trzeba było wybrać najbardziej równe ze sobą. Ale bransoletka dalej mnie pociągała, to co miałam zrobić - oczywiście robić:)
Jest taka
























Szerokość 4 cm. Dla mnie bomba.
Komuś się podoba?
Zapraszam do zaglądania, komentowania (! ważne dla mnie). Może komuś się spodoba??
Tak mi szybko dni płyną, że jestem zaskoczona, że kolejny tydzień już w połowie.
Dobrego dnia:)

sobota, 31 października 2015

Pamięć

Boże, Dawco przebaczenia i miłośniku zbawienia ludzkiego. litości Twojej żebrzemy; dozwól braciom naszym, krewnym i dobrodziejom, którzy już z tego świata zeszli by za przyczyną Najświętszej Maryi Panny i Wszystkich Świętych Twoich uczestniczyli w szczęśliwości wiecznej. Przez Chrystusa Pana naszego - Amen





"I dopiero gdy
zawoła Bóg
to  pożegnam wszystkie te 
rzeczy i znów
pójdę boso
pójdę boso...

zamkną za mną drzwi
nie zabiorę nic" (Zakopower)

Dziekuję, jeżeli zechcesz zatrzymać się na chwilę i razem pomodlić za naszych Zmarłych.